Program Learjet 85 skasowany. Gigantyczne straty Bombardiera
Koncern Bombardier oficjalnie anulował program budowy biznesowego odrzutowca Learjet 85. Nastąpiło to 10 miesięcy po wstrzymaniu prac rozwojowych nad płatowcem. Starty z tego tytułu oszacowano na ponad 2,5 mld dolarów. Producent tłumaczy decyzję trudnościami na rynku średnich biznesjetów, który nie jest na tyle chłonny, by zapewnić popyt dla tego samolotu.
- Będziemy zastanawiać się jak w przyszłości zoptymalizować naszą produkcję, ten proces trwa. Jestem w pełni oddany programowi Learjetów, jednak nie możemy wykluczyć dalszych zmian w naszym portfolio – powiedział jeden z szefów Bombardiera, Alain Bellemare.
Learjet 85 miał trafić na rynek w 2012 roku. Po 2 latach opóźnień Bombardier ogłosił, że prace nad programem zostały wstrzymane.
Bellemare uważa, że opóźnieniu winna była nieprzemyślana polityka firmy – jednocześnie prowadzono prace nad trzema nowymi modelami samolotów (85, CSeries oraz Global 7000/8000) oraz usprawnieniami do maszyn będących już na rynku. Gwoździem do trumny okazały się nieprzewidziane trudności w procesie uzyskiwania certyfikatu FAA dla Learjeta 85.
Mimo anulowania projektu, Bombardier poinformował, że w 2014 roku dostarczył więcej samolotów, niż przewidywał. Wytwórnię opuściło w sumie 290 samolotów, z czego 204 stanowiły odrzutowce biznesowe, 84 maszyny komercyjne i dwa hydroplany - według założeń koncern miał dostarczyć 280 samolotów. Oznacza to 22% wzrost w porównaniu z 238 dostawami samolotów Bombardiera w 2013 roku.
Komentarze