Firma Dassault modernizuje Falcona 7X
9 czerwca, francuska firma Dassault wydała oświadczenie, iż odrzutowiec dyspozycyjny Falcon 7X, który obecnie jest uziemiony z powodu wykrycia w nim usterki trymera steru wysokości, wkrótce powinien ponownie zostać dopuszczony do lotów. W ostatnim czasie inżynierowie spółki opracowali modyfikacje, których wprowadzenie będzie teraz zależne od zatwierdzenia ich przez Europejską Agencję Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA).
Oczekuje się, że pierwsze samoloty zostaną zmodernizowane w ciągu 10 dni. Zmiany te będą dotyczyły zastosowania dodatkowych zabezpieczeń trymera i obejmą zarówno oprogramowanie, jak i systemy, które zostały już przetestowane i sprawdzone na stanowisku badawczym.
Dassault stwierdził, iż podjęte działania są bezprecedensowym wysiłkiem logistycznym, zapewniającym modernizację floty tych maszyn w obrębie własnych centrów autoryzowanej sieci usług Falcon. W związku z tym utworzono też dodatkowe linie serwisowe, które zostały zlokalizowane w Bordeaux-Mérignac i Istres we Francji, a także w Little Rock, w stanie Arkansas, w Stanach Zjednoczonych.
Odrzutowce zostały uziemione 26 maja dyrektywą EASA, której wydanie spowodowane było wcześniejszym incydentem, kiedy podczas zniżania w jednym z samolotów tego typu, doszło do niekontrolowanej zmiany położenia trymera steru wysokości. Pomimo komplikacji, załoga odzyskała jednak kontrolę nad maszyną i pomyślnie wylądowała. Jak informuje przedstawiciel firmy, od 2007 r., kiedy Falcon 7X wszedł do służby, zostało dostarczonych 112 podobnych maszyn, które wylatały bezawaryjnie 75 tyś. godzin lotu.
Komentarze