"Bez kobiet lotników sport lotniczy byłby słabszy". Gisela Weinreich nagrodzona medalem FAI Lilienthala

W uznaniu jej wybitnych osiągnięć jako pilota szybowcowego i zaangażowania w promowanie udziału kobiet w sporcie, Gisela Weinreich z Niemiec otrzymała Medal Szybowcowy FAI 2020 Lilienthala.

Z imponującą karierą zawodniczą obejmującą lata 1975-2012, w tym kilka złotych medali, a w 1990 roku ustanawiając rekord Niemiec w klasie 15m, 750 km trójkąta FAI, Gisela nie tylko dokonała wielu niezwykłych występów, ale także poświęciła się w swojej późniejszej karierze szybowcowej promocji swojego sportu. Z 21 latami w drużynie narodowej i wiceprezesem Niemieckiego Związku Pilotek Kobiet w Sekcji Szybowcowej od 2013 roku, nie wspominając już o wielu latach jako steward i przewodnicząca jury Szybowcowych Mistrzostw Świata Kobiet FAI (WWGC), a także jako specjalista w zarządzaniu trofeami Komisji Szybowcowej FAI, IGC, Gisela jest integralną członkinią społeczności szybowcowej i gorącą zwolenniczką udziału kobiet w lotnictwie.

W uznaniu jej kariery szybowcowej trwającej prawie 50 lat, Gisela czuje się zaszczycona zdobyciem medalu Lilienthala, który został ustanowiony w 1938 roku „w celu nagrodzenia szczególnie wybitnych osiągnięć w szybownictwie lub wybitnych zasług w sporcie szybowcowym”.

Niemieccy zawodnicy zdobyli 11 medalów Lilienthala, a szybownictwo w tym kraju cieszy się dużą popularnością i ma narodowy Aeroklub DAeC, który jest drugim co do wielkości związkiem sportów lotniczych w Europie.

Wczesna pasja

Kariera szybowcowa Giseli rozpoczęła się w 1968 roku w wieku 24 lat, kiedy jako stewardesa Lufthansy została oczarowana szczególnie wspaniałym doświadczeniem:

„Fascynacja szybowaniem złapała mnie natychmiast. Wszystko zaczęło się w ośrodku szybowcowym w Hornbergu na Jurze Szwabskiej (Jura). Cudowna pogoda, wiosenne przebudzenie dookoła, termika pod najpiękniejszymi cumulusami, czułam się jak w raju. Po ośmiu dniach mogłam odbyć swój pierwszy samodzielny lot w Rhönlerche: niezapomniane chwile szczęścia. Byłam ciekawa, chciałam się dalej rozwijać. W moim klubie szybowcowym miałam wzorce do naśladowania, co mnie ukształtowało. Jednak nie było wśród nich doświadczonych, utalentowanych pilotek szybowcowych”.

Ambicje Giseli zmusiły ją do startu w zawodach, w których świetnie sobie radziła, stawiając czoła wyzwaniu konkurowania na wysokim poziomie z innymi kobietami-pilotami:

„Kiedy zaczynałam latać na zawodach w 1975 roku, było kilka pilotek, które pokazały świetne osiągi, latały z sukcesami, miały duże doświadczenie na poziomie krajowym i międzynarodowym, takie jak Pelagia Majewska i Ada Dankowska z Polski, Geogeo Litt z Belgii, żeby wymienić tylko kilka z wielu utalentowanych pilotek szybowcowych. Rywalizacja z nimi była inspirująca”.

Mistrzostwa Europy Kobiet FAI w Szybownictwie 1995, Marpingen, Niemcy od lewej strony: Kathrin Senne, Gisela Weinreich, Johanna Beuth. (fot. fai.org)

Lśnienie na poziomie konkurencji

Na Szybowcowych Mistrzostwach Europy Kobiet, w których Gisela startowała dziesięciokrotnie, było wielu Niemców, ale coś dało jej przewagę nad innymi pilotami – w tych zawodach zdobyła łącznie pięć złotych medali, dwa srebrne i jeden brązowy. Co sprawiło, że wyróżniała się z tłumu?

„Myślę, że mam dobre zdolności obserwacji, szybko wychwytuję sytuacje i jestem zdecydowana, wytrwała, o silnej woli, ciekawa i chętna do podejmowania ryzyka w pozytywnym sensie. Konkurencja pilotek na arenie międzynarodowej i krajowej była silna i na równym poziomie. Dobra decyzja we właściwym momencie może mieć ogromne znaczenie”.

Gisela Weinreich, przewodnicząca jury na WWGC 2013 we Francji (fot. fai.org)

Międzynarodowa kariera sędziowska

Te zdolności obserwacji i decyzyjności zostały również dobrze wykorzystane po wycofaniu się z zawodów w 2012 roku. Gisela stała się poszukiwanym sędzią w zawodach szybowcowych, niedawno uczestnicząc w Australii w 10. Mistrzostwach Świata w Szybownictwie Kobiet FAI.

Gisela jest pod wrażeniem poziomu umiejętności na zawodach WWGC, ale uważa, że niektóre krajowe aerokluby radzą sobie lepiej niż inne w promowaniu tego sportu wśród pilotek:

„Na WWGC widzieliśmy pilotki z dużym doświadczeniem zawodowym na bardzo wysokim poziomie. Niektóre kraje od wielu lat promują szybownictwo kobiece i odnoszą wielkie sukcesy. Inne mają zdolnych pilotów startujących w zawodach, ale kobiety nie startują w zawodach. Jest to wielka szkoda."

Opierając się na prawie 50-letnim doświadczeniu w środowisku szybowcowym, Gisela identyfikuje obszary, w których aerokluby mogą otwierać możliwości udziału kobiet, nie tylko w powietrzu, ale ogólnie w lotnictwie:

„Niektóre narody szybowcowe są na dobrej drodze: sponsoring, szukanie kobiecych talentów, oferowanie kursów i obozów szkoleniowych, w tym zawodów, w których mogą rozwijać umiejętności itp. Dzięki szybowaniu, sporty lotnicze nabierają rozpędu dzięki kobietom. Pracują nie tylko jako piloci, ale także instruktorzy, trenerzy, kontrolerzy ruchu lotniczego, składają spadochrony, zostają członkami zarządu klubu szybowcowego, organizują i prowadzą mistrzostwa itd.”

„Bez kobiet-lotniczek sport lotniczy byłby gorszy”.

Inspirujące kobiety pilotki

Wkład Giseli Weinreich w lotnictwo oznacza, że jej nazwisko znajduje się obok (lub „skromnie za”, jak sama mówi) innych znanych niemieckich lotników, takich jak Elly Beinhorn (1907–2007), która podbiła wszystkie pięć kontynentów samolotem w latach trzydziestych XX wieku i Hanny Reitsch (1912–1979), pierwszej na świecie kobiety pilota śmigłowca i odrzutowca, która wspierała i promowała rozwój kobiecego szybownictwa w latach 60. wraz z pilotami szybowcowymi Gill van den Broeck, Rika Harwood i Ingrid Blecher.

Obecnie Stowarzyszenie Niemieckich Kobiet-Pilotów liczy 300 członków, a do tego sukcesu przyczyniło się zaangażowanie Giseli w promowanie udziału kobiet w lotnictwie. WWGC oferuje pilotkom możliwość rywalizacji z najlepszymi na świecie, uczestniczenie w realizacji celów sportowych FAI, tytuł mistrzyni świata kobiet, ale także wspieranie przyjaźni, współpracy i wymiany informacji między szybującymi pilotami wszystkich narodów. Niemniej jednak Gisela zawsze opowiadała się za lotami mieszanymi podczas mistrzostw w szybownictwie, aby poszerzyć swoje horyzonty i szukać pouczających wyzwań.

Jak podsumował przewodniczący Niemieckiej Komisji Szybowcowej Walter Eisele, w nominacji do medalu Lilienthala: