Eurocontrol: Samoloty uziemione w związku z Covid wracają do latania
Samolot generuje przychody tylko podczas lotu, a koszty tylko wtedy, gdy znajduje się na ziemi, dlatego linie lotnicze pracują nad maksymalizacją czasu spędzonego w powietrzu tych drogich aktywów. W 2019 r., przed pandemią COVID, w ciągu typowego tygodnia na europejskich lotniskach parkowało na dłużej około 2 tys. samolotów.
Są one bardziej ruchliwe latem, więc występuje naturalna sezonowość: liczba nieaktywnych samolotów spadła w lipcu 2019 r. do ok. 1,5 tys. Nieaktywne statki powietrzne mogą być konstrukcjami biznesowymi i prywatnymi, które niekoniecznie latają co dzień, a także samolotami w trakcie prac technicznych oraz wycofanymi z eksploatacji.
Pod koniec 2019 r. ruch lotniczy osłabł i nastąpił nieznaczny wzrost liczby nieaktywnych samolotów w porównaniu do poprzedniej zimy. W kwietniu 2020 r., kiedy niebo nad Europą zostało zamknięte, zobaczyliśmy najbardziej dramatyczną zmianę: 5 tys. samolotów, które regularnie latały co tydzień, dołączyło do tych zaparkowanych na lotniskach Starego Kontynentu. W szczycie uśpione było prawie 7,2 tys. płatowców, zajmując w razie potrzeby płyty postojowe, drogi kołowania, a nawet pasy startowe. Na dni, tygodnie i miesiące w zależności od przypadku i strategii linii lotniczej.
Niektórzy przewoźnicy przyspieszyli nawet plany wycofania części swoich flot, w tym takich ikon jak B747 czy A380. Częściowe przywrócenie ruchu latem 2020 r. pozwoliło niektórym z tych samolotów ponownie latać, a całkowita liczba nieaktywnych konstrukcji spadła do nieco ponad 3,5 tys. Ale potem druga, zimowa fala COVID w Europie sprowadziła wiele z tych samolotów z powrotem na ziemię, chociaż okres świąteczny poprawił sytuację.
Na początku 2021 r. nowe ograniczenia w podróżowaniu związane z trzecią falą COVID zwiększyły liczbę nieaktywnych płatowców z powrotem do prawie 5 tys. Wraz z nadejściem lata 2021 r., dzięki łagodnemu ożywieniu w lotach, coraz więcej samolotów zostaje przywróconych do użytku: ponad 800 od początku maja, co oznacza, że lotniska mają najmniej nieaktywnych statków powietrznych od początku pandemii. To dobry znak na nadchodzące lato.
Komentarze