Przejdź do treści
Szkolenie w zakresie niszczenia zatorów lodowych, fot. 1psap

Żołnierze ćwiczyli niszczenie zatorów lodowych

W 1. Pułku Saperów w Brzegu zakończyło się szkolenie załóg statków powietrznych i żołnierzy wojsk inżynieryjnych w zakresie niszczenia zatorów lodowych na rzekach.

W trwającym od 27 do 31 stycznia 2014 roku szkoleniu, udział wzięło 44 żołnierzy wojsk inżynieryjnych oraz 7 pilotów z 1. Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych z Inowrocławia. Otwarcia szkolenia, którego zakres obejmował niszczenie zatorów lodowych na rzekach z użyciem materiału wybuchowego wykładanego ze śmigłowców, dokonał Szef Zarządu Inżynierii Wojskowej Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych (DG RSZ) generał brygady dr Bogusław Bębenek. Nadzór merytoryczny nad całością przedsięwzięcia sprawował Szef Oddziału Szkolenia Zarządu Inżynierii Wojskowej DG RSZ pułkownik Bogdan Papierski.

Przez cztery kolejne dni, uczestnicy szkolenia doskonalili wiedzę teoretyczną oraz umiejętności praktyczne w zakładaniu ładunków wybuchowych z wykorzystaniem śmigłowców Mi-2. „Najciekawszym elementem szkolenia było praktyczne ćwiczenie z użyciem bojowych środków minersko – zaporowych” - zaznaczył komendant zgrupowania, major Zbigniew Buganik. „Niszczenie zatorów lodowych ze śmigłowców stosuje się dość rzadko i jest to najwyższa forma sprawdzenia umiejętności saperów. Do posiadanych umiejętności trzeba bowiem doliczyć element wyszkolenia pilotów oraz indywidualne opanowanie i zdolność radzenia sobie z presją czasu, jaka towarzyszy temu rodzajowi działań bojowych” – dodał zastępca komendanta zgrupowania, major Krzysztof Jaroszek.

Plan zarządzania kryzysowego Ministerstwa Obrony Narodowej przewiduje wydzielenie z jednostek bezpośrednio podległych Dowódcy Generalnemu Rodzajów Sił Zbrojnych ponad 7000 żołnierzy i blisko 1200 jednostek sprzętu do likwidacji skutków powodzi i zjawisk lodowych. Bezpośrednio do niszczenia zatorów lodowych przeznaczonych jest kilkanaście grup, w skład których wchodzą m.in. śmigłowce Mi-2 z 1. Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych.

Tekst: mjr Michał Romańczuk, kpt. Jacek Obierzyński

FacebookTwitterWykop

Nasze strony