Przejdź do treści

Spełnione marzenia dzięki 8 Bazie Lotnictwa Transportowego

Pięcioletni Oliwier, chory na poważną chorobę, zamarzył by zobaczyć samoloty i lotnisko wojskowe. Wspólnie z Fundacją Mam Marzenie, życzenie chłopca spełnili żołnierze 8 Bazy Lotnictwa Transportowego w Krakowie.

Po wizycie w Izbie Tradycji krakowskiego lotnictwa, gdzie kierownik Klubu Wojskowego pokazał „marzycielowi” makiety samolotów i opowiedział ciekawostki z historii jednostki, Oliwier wraz z rodzicami udał się na lotnisko, do hangaru. Dopiero tam zaczęły się spełniać jego marzenia...

W towarzystwie dowódcy bazy oraz pilotów, chłopiec zwiedził samolot CASA C-295M. Posiedział za jego sterami, poruszał wolantem, zobaczył uruchamianie systemów i zapoznał się z pulpitem i przyrządami. Posiedział również w fotelach dla najważniejszych gości, czyli przygotowanych specjalnie dla niego.

Następnym punktem programu był trening w strzelaniu z karabinka Beryl, na urządzeniu służącym do nauki strzelania. Chłopczyk mógł samodzielnie spróbować czy potrafiłby celnie trafić do tarczy.

Przed hangarem czekał na niego wóz Wojskowej Straży Pożarnej. Strażacy pokazali wóz, przewieźli nim chłopca oraz pokazali jak należy gasić pożary.

To nie był koniec atrakcji. Żeby zobaczyć lotnisko należy pozachwycać się startami i lądowaniami samolotów. Najlepsze do tego  miejsce jest na płycie w pobliżu drogi kołowania. Stąd dopiero widać prawdziwy ogrom samolotów i słychać huk ich silników. Drugim miejscem jest panoramiczny widok z wieży kontroli lotów. Oliwier nie ominął żadnego z nich. Z wielkim zainteresowaniem oglądał lądowania, starty i kołowania statków powietrznych, w tym dwóch CAS.

Tymi atrakcjami żołnierze 8 Bazy zakończyli spełnianie marzeń Oliwiera. Ale nie wyjechał z jednostki z pustymi rękami. Dowódca wręczył mu upominek – model samolotu Airbus, czapkę z wizerunkiem CASY oraz plakietkę Sił Powietrznych.
Żołnierze już czekają na kolejną wizytę Oliwiera, nie zobaczył przecież jeszcze wszystkiego.

Oliwier, trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia!

Tekst i zdjęcia: kpt. Maciej Nojek

FacebookTwitterWykop

Nasze strony