Polskie myśliwce eskortowały amerykański bombowiec B-1B
Polskie myśliwce F-16 i MiG-29 eskortowały amerykański bombowiec strategiczny B-1B stacjonujący w Europie w ramach misji Bomber Task Force.
Bombowiec przekroczył granicę Polski 11 maja o godzinie 7:25. Amerykańskiemu B-1B towarzyszyły polskie samoloty, łącznie sześć myśliwców, w tym cztery F-16 i dwa MiG-29. Zadanie, obejmujące m.in. przelot nad Warszawą, zostało pomyślnie wykonane.
Amerykańskie siły powietrzne regularnie rozmieszczają w Europie samoloty bombowe, których załogi szkolą się z sojusznikami i partnerami.
Bombowce B-1B są używane przez amerykańskie lotnictwo od drugiej połowy lat 80. XX wieku. Ich cechą charakterystyczną jest zmienna geometria skrzydeł. To w połączeniu z możliwością lotu z prędkością naddźwiękową, przystosowaniem do lotów na małej wysokości i pewnymi cechami obniżonej wykrywalności daje pewne możliwości przełamywania wrogiej obrony powietrznej.
Początkowo dostosowane do przenoszenia broni jądrowej, zostały pozbawione tej zdolności po zakończeniu Zimnej Wojny w ramach porozumień rozbrojeniowych. B-1B okazały się jednak bardzo skuteczną platformą do przenoszenia broni konwencjonalnej, w tym środków precyzyjnego rażenia.
Bombowce te mogą m.in. przenosić do 24 pocisków AGM-158A/B JASSM/JASSM-ER lub do 84 bomb Mk 82. Mogą też wykonywać zadania w środowisku morskim – zarówno poprzez minowanie, jak i użycie broni rakietowej (np. pocisków LRASM).
Mogą wykonywać misje międzykontynentalne, co daje im dużą elastyczność działania. Są często obecne na Bliskim Wschodzie, ale też w rejonie Azji i Pacyfiku oraz w Europie. Od końca lat 90. są używane bojowo.
Komentarze