Zmarł Jerzy Główczewski – pilot słynnego Dywizjonu 308. Zobacz film z jego pobytu w Polsce w 2014 r.
Do redakcji dotarła smutna wiadomość. W dniu 13 kwietnia 2020 r. zmarł w wieku 97 lat Jerzy Główczewski – były lotnik dywizjonu 308 i architekt.
Jerzy Główczewski urodził się 19 listopada 1922 r. w Warszawie. Po wybuchu wojny, wymknięciu się wojskom sowieckim, ucieczce do Rumunii przed Gestapo, ukończył w Tel Awiwie ostatnią klasę w polskiej szkole i w lipcu 1941 r. odebrał świadectwo maturalne. Niedługo potem zgłosił się do polskiej placówki wojskowej i został przyjęty do wojska.
20 kwietnia 1942 r. rozpoczął kurs dla podchorążych w podlegającej SBSK szkole w El Amryia. Na początku czerwca 1942 r., podczas prowadzonego przez Polskie Siły Powietrzne naboru, zgłosił się do lotnictwa. W związku z tym przerwał kurs dla podchorążych i skierowany został do Wielkiej Brytanii. 4 września 1942 r. stawił się w Blackpool, gdzie przeszedł szczegółowe badania lekarskie, a następnie, w drugiej połowie tego miesiąca rozpoczął kurs teoretyczny w ośrodku wyszkolenia personelu latającego Air Crew Training Centre w Hucknall. Szkolenie naziemne kontynuował w Samodzielnym Dywizjonie Wyszkolenia Wstępnego (Polish Initial Training Wing) w Brighton. Pod koniec czerwca 1943 r. został skierowany do szkoły pilotażu początkowego 25 (Polish) Elementary Flying Training School w Hucknall, a następnie – w końcu sierpnia 1943 r. – do szkoły pilotażu podstawowego 16 (Polish) Service Flying Training School w Newton. Kurs ukończył w lutym 1944 r. i bezpośrednio potem otrzymał przydział na praktykę do szkoły strzelców pokładowych 4 Air Gunnery School w Morpeth. Jego zadaniem tam było holowanie rękawów, do których strzelali uczniowie-strzelcy.
20 czerwca 1944 r. Główczewski skierowany został na szkolenie dla myśliwców do jednostki wyszkolenia bojowego 61 Operational Training Unit w Rednal. Ukończył je 8 września, a dzień później otrzymał przydział do 84 Group Support Unit w Thruxton (jednostki pomocniczej 84 Grupy Myśliwskiej RAF), gdzie przez parę dni latał na Spitfire'ach IX. 18 września 1944 r. zameldował się w stacjonującym wówczas już we Francji 308 Dywizjonie Myśliwskim "Krakowskim". Do końca wojny wykonał dokładnie 100 lotów bojowych, przede wszystkim na bombardowanie i atakowanie bronią pokładową celów naziemnych - zgrupowań wojsk niemieckich. 1 stycznia 1945 r. wziął udział w słynnej bitwie nad Gandawą i w rejonie lotniska Sint-Denijs-Westrem zestrzelił Focke-Wulfa 190. Na "liście Bajana" zaliczono mu jedynie zniszczenie 1/2 samolotu, a pozostałą połowę przyznano obronie przeciwlotniczej, gdyż we wraku znaleziono ślady trafień artyleryjskich.
(fot. Dom Spotkań z Historią/Facebook)
5 maja 1945 r. Główczewski odszedł z dywizjonu i rozpoczął kurs w polskiej Szkole Podchorążych Piechoty i Kawalerii Zmotoryzowanej w Dunfermline w Szkocji. Następnie, 21 sierpnia 1945 r. przydzielony został do szkoły pilotażu początkowego 25 (Polish) Elementary Flying Training School w Hucknall, gdzie rozpoczął kurs dla instruktorów. 14 listopada 1945 r. przeniesiony został do szkoły pilotażu podstawowego 16 (Polish) Service Flying Training School w Newton, zaś 27 stycznia 1946 r. powrócił na kontynent, do stacjonującego w Niemczech 131 Skrzydła Myśliwskiego. Od 7 lutego był pilotem 317 Dywizjonu Myśliwskiego "Wileńskiego", a od 4 marca – ponownie 308 Dywizjonu Myśliwskiego "Krakowskiego".
Jerzy Główczewski za służbę w czasie II wojny światowej odznaczony został trzykrotnie Krzyżem Walecznych, Medalem Lotniczym i Polowym Znakiem Pilota (nr 1696). Zdemobilizował się w 1946 r. w polskim stopniu sierżanta podchorążego i brytyjskim Warrant Officera. W grudniu 1946 r. opuścił Wielką Brytanię i przybył do Francji, gdzie spędził trzy miesiące. Wiosną 1947 r. powrócił do Polski i zamieszkał w rodzinnym domu w zrujnowanej Warszawie. Wstąpił do Aeroklubu Warszawskiego, jednak już w czerwcu 1949 r. na skutek represji ze strony władz stracił licencję pilota (odzyskał ją w 1957 r.). W październiku 1947 r. rozpoczął studia na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej. Ukończył je w 1952 r. i trafił do zespołu zajmującego się odbudową Warszawy. Początkowo pracował nad rekonstrukcją obiektów zabytkowych, później zajmował się realizacją Stadionu Dziesięciolecia oraz samodzielnie projektował obiekty przemysłowe na terenie całego kraju. Latem 1958 r. wyjechał na Krym, na wykopaliska archeologiczne pod kierownictwem prof. Kazimierza Michałowskiego.
Począwszy od 1957 r. Główczewski wyjeżdżał za granicę na praktyki - do Francji, Irlandii i Stanów Zjednoczonych. W roku akademickim 1962/1963 został wykładowcą na Stanowym Uniwersytecie Karoliny Północnej (North Carolina State University). W 1964 r. wyjechał do Asuanu, gdzie powierzono mu zadanie przebudowy i modernizacji tego starożytnego miasta. W 1967 r. na skutek wojny izraelsko-egipskiej wyjechał z Egiptu, jednakże później powrócił i ukończył projekt. Aż do emerytury pracował w USA i różnych krajach arabskich.
Major pilot Jerzy Główczewski jest autorem wspomnień "Wojak z przypadku" (2003 r.), "Optymista mimo wszystko" (2004 r.) i "Ostatni pilot myśliwca" (2017 r.).
(Źródło noty biograficznej: www.polishairforce.pl)
W czerwcu 2014 r. Jerzy Główczewski przyleciał do Polski ze swojego domu w Nowym Jorku, aby zobaczyć Spitfire TE184. samolot ten na terenie Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie został przemalowany na polskie barwy i otrzymał polskie znaki ZF-U, na wzór podobnej konstrukcji pilotowanej podczas wojny przez kpt. Jerzego Główczewskiego z dywizjonu 308 krakowskiego. Za sterami myśliwca zasiadał Jacek Mainka.
Okolicznościowy film:
.
Komentarze