Zdarzyło się dzisiaj: „Decyzja o lądowaniu w terenie przygodnym była prawidłowa..."
12 lat temu, 23 stycznia 2008 r., w okolicach wsi Elgnówko k/Olsztynka z powodu pogarszających się warunków atmosferycznych w terenie przygodnym wylądował samolot PZL-104 Wilga (znaki rejestracyjne SP-EAA). Pilotowi nic się nie stało, a sam statek powietrzny nie doznał uszkodzeń. Zdarzenie zostało zakwalifikowane przez Państwową Komisję Badania Wypadków Lotniczych jako poważne zdarzenie.
W streszczeniu raportu PKBWL ze zdarzenia 29/08 czytamy:
Pilot wykonywał lot treningowy po trasie wg Zad B IV Ćw.4 (lot po trasie w trudnych warunkach atmosferycznych). Pilot uzgodnił trasę i czas startu z Informatorem Sektora FIS Olsztyn telefonicznie. Przelot przebiegał na wysokości 200 m AGL, bez zakłóceń do okolic jeziora Dadaj ok. 10 km za punktem Parleza Wielka, gdzie widzialność spadła do ok. 1 km, podstawa chmur do ok. 100 m i padał śnieg. Pilot skierował się na NW, by ominąć strefę niekorzystnych warunków i strefę lasów koło m. Barczewo od północy, co okazało się niemożliwe.
Zdecydował się zawrócić i lecieć z powrotem wzdłuż przebytej już trasy, gdzie widzialność wynosiła ok. 3-4 km, a podstawa chmur ok.500 m i na co wg jego oceny pozwalał zapas paliwa. Brał przy tym pod uwagę możliwość lądowania na lotnisku Szczytno-Szymany, jednak mając jeszcze ok.100 l paliwa ocenił, iż zdoła dolecieć do lotniska docelowego. Ponieważ w kilku miejscach widzialność w kierunku lotniska docelowego wydawała się być lepsza, pilot podejmował próby bezpośredniego dolotu do tego lotniska – ostatnia z takich prób miała miejsce w rejonie Nidzicy.
W rejonie między Dylewską Górą a Olsztynkiem pilot podjął decyzję o lądowaniu na lądowisku w Gryźlinach, jednak obniżenie obserwowanego poziomu paliwa do ok.30 l zmusiło go do natychmiastowego poszukiwania miejsca do lądowania w terenie. Ostatecznie wybrał pole o wymiarach wg jego oceny ok. 800x350 m na południe od wsi Elgnówko, gdzie wylądował po 2-zakrętowym kręgu. Nawierzchnia pola była rozmiękła i nie nadawała się do startu ani w dniu zdarzenia, ani w dniach następnych, w związku z czym samolot zdemontowano i przewieziono na lotnisko Olsztyn-Dajtki.
Pilot powiadomił o zdarzeniu telefonicznie dyrektora Aeroklubu Warmińsko-Mazurskiego, Informatora Sektora FIS Olsztyn i PKBWL. Łączność radiowa na ziemi przed startem była dobra (określona przez pilota na 4). Problem z łącznością radiową pojawił się tuż po starcie i nabraniu wysokości (300, potem 400 m) – pilot słysząc niezrozumiałą korespondencję uznał, że ma kłopoty tylko z odbiorem, a jego meldunki mogą być słyszalne. Usiłował podczas lotu bez powodzenia kilkakrotnie nawiązać łączność radiową z Informatorem Sektora FIS Olsztyn i własnym lotniskiem.
W trakcie badania zdarzenia Zespół Badawczy PKBWL ustalił, że:
- pilot posiadał pełne kwalifikacje do wykonania zaplanowanego lotu (ważna licencja, ważne świadectwo medyczne, odpowiednie doświadczenie),
- nie stwierdzono, aby pilot znajdował się pod działaniem środków odurzających (badania alkomatem nie przeprowadzono),
- zdatność samolotu do lotu była udokumentowana, a zapisy o wykonywanych czynnościach obsługowych i serwisowych w jego dokumentacji towarzyszącej były prawidłowo prowadzone,
- masa i położenie środka ciężkości samolotu mieściły się w zakresie ograniczeń podanych w jego Instrukcji Użytkowania w Locie,
- samolot był ubezpieczony (ważne ubezpieczenie OC),
- plan lotu został przygotowany poprawnie,
- pilot uzgodnił trasę lotu i czas startu telefonicznie z Informatorem Sektora FIS Olsztyn,
- zapas paliwa (pełny – 195 l) był odpowiedni do wykonania zaplanowanego lotu,
- pobrana przez pilota prognoza meteorologiczna pozwalała na zaplanowanie lotu w obejmowanym przez nią czasie, tj. do godz. 12:00 (UTC) dnia 23 stycznia 2008 r.,
- podczas wykonywania lotu, między godziną12:00 a 13:00 (LOC) w rejonie lotniska startowo-docelowego na kierunku północno-wschodnim nastąpiło pogorszenie pogody – pełne pokrycie z grubymi chmurami,
- pilot nie zdołał nawiązać podczas lotu łączności radiowej z lotniskiem startowo-docelowym ani z żadnym innym lotniskiem i Informatorem Sektora FIS Olsztyn nawet po pogorszeniu się pogody, w związku z czym nie miał dostępu do bieżącej informacji o zmianach sytuacji meteorologicznej, radiostacja podczas lotu była niesprawna,
- pilot podjął decyzję powrotu na lotnisko startowo-docelowe trasą zbliżoną do wcześniej przebytej po stwierdzeniu pogorszenia się sytuacji meteorologicznej,
- decyzja o lądowaniu w terenie po zmniejszeniu wskazywanego zapasu paliwa do ok.30 l, wybór miejsca do lądowania w terenie przygodnym i wykonanie lądowania były prawidłowe.
Przyczyna (przyczyny) zdarzenia:
Przyczyną poważnego incydentu było pogorszenie się warunków meteorologicznych podczas lotu do warunków poniżej wymaganych dla lotu VFR.
Okoliczności sprzyjające zaistnieniu zdarzenia:
- niewystarczająca analiza sytuacji meteorologicznej przy przygotowywaniu lotu,
- niesprawność radiostacji pokładowej, uniemożliwiająca zasięgnięcie informacji o bieżącej sytuacji meteorologicznej,
- zaaniechanie decyzji o lądowaniu na lotnisku Szczytno-Szymany, znajdującym się w pobliżu trasy i w strefie nie pogorszonych warunków meteorologicznych.
Zastosowane środki profilaktyczne:
Nie proponuje się.
Propozycje zmian systemowych i/lub inne uwagi i komentarze:
Nie ma.
Pełny raport końcowy nr 29/08 wraz z wnioskami i zaleceniami Komisji dostępny jest na stronie bezpieczeństwo.dlapilota.pl
Na portalu bezpieczeństwo.dlapilota.pl codziennie publikujemy zestawienie zdarzeń z danego dnia z lat ubiegłych. Publikacje w zamierzeniach mają służyć jako narzędzie szkoleniowe i mają pomóc pilotom unikać błędów popełnianych przez innych. Zapraszamy do lektury.
Komentarze