Przejdź do treści
Źródło artykułu

Wypadek śmigłowca pod Białogardem

1 października br o godzinie 10:45 doszło do wypadku prywatnego śmigłowca, który rozbił się w lesie pomiędzy Białogardem a Dobrowem.

Śmigłowcem leciały dwie osoby. Pilot chciał lądować awaryjnie. Niestety nie znalazł dogodnego miejsca. Wylądował na drzewach – poinformowała sierż. Joanna Krajnik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Białogardzie. To mężczyźni w wieku 35-40 lat. – Obu podróżującym śmigłowcem  nic się nie stało. Mężczyźni wyszli z maszyny o własnych siłach. Zarówno pilot jak i pasażer byli trzeźwi – dodała sierż. Joanna Krajnik.

Na miejsce przyjechała straż pożarna i policja, które zabezpieczyły miejsce wypadku lotniczego.

O zdarzeniu została powiadomiona Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych, która zbada jego przyczyny.

Zdjęcie pochodzi z portalu gk24.pl - więcej fotografii dostępnych jest tutaj (LINK)

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony