Mógł odejść w dolinkę, zbudować lewy krąg i wylądować na dolnym lądowisku...

Dokładnie dwa lata temu miał miejsce tragiczny w skutkach wypadek szybowca SZD-9bis 1E Bocian. Tak jak w większości przypadków, można by rzec, że wypadku można było uniknąć, „gdyby…”. Nic jednak nie pozostaje, jak wziąć sobie do serca naukę płynącą z czyjejś pomyłki lub zaniedbania i stosować się do niej we własnym lataniu. Przy okazji poniższego wypadku, poza zwróceniem Waszej uwagi na wszelkie okoliczności sprzyjające, chcemy przypomnieć, że przepisy i zarządzenia, które mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa nigdy nie są bezpodstawne. I mimo, że omijanie ich czasem uchodzi płazem, to kiedyś może skończyć się nieciekawie, jeśli nie tragicznie…

Dnia 09 października 2010 r. o godz. 17:46 (LMT) pilot-instruktor lat 46 wraz z przeszkalanym pilotem lat 43, wykonali start za wyciągarką na szybowcu SZD-9bis 1E Bocian.

Wykonywane ćwiczenie było doskonaleniem lotu po kręgu w warunkach lądowiska górskiego. Pilot-instruktor, planując ostatni lot w tym dniu w załodze dwuosobowej, podjął decyzję lądowania na górnej części lądowiska Bezmiechowa. Podczas lądowania o godzinie 17:52 (LMT) doszło do zderzenia szybowca z hangarem.

W wyniku zdarzenia szybowiec uległ poważnemu uszkodzeniu. Pilot-instruktor nie odniósł żadnych obrażeń, jednak przeszkalany pilot zginął na miejscu. (Próba reanimacji przez obecnych na lotnisku pilotów, a potem przez pogotowie ratunkowe nie przyniosły pomyślnych skutków)

W trakcie badania, PKBWL ustaliła następującą przyczynę wypadku lotniczego:
Błąd w technice pilotowania, polegający na wykonaniu podejścia do lądowania ze zbyt dużą prędkością, co spowodowało lądowanie z przelotem i zderzenie z przeszkodami.

Okolicznościami sprzyjającymi zaistnieniu wypadku były:
1. Małe doświadczenie pilota-instruktora w wykonywaniu lądowań na górnym lądowisku Akademickiego Ośrodka Szkolenia Szybowcowego Politechniki Rzeszowskiej.

2. Kierunek padania promieni słonecznych względem kierunku lądowania. - W chwili wypadku słońce zachodziło za wzniesienia ograniczające horyzont od zachodu oraz znajdowało się praktycznie na poziomie oczu pilota, co stanowiło wyraźne utrudnienie w ocenie odległości i wysokości w stosunku do zamierzonego przez pilota miejsca przyziemienia i zakończenia dobiegu szybowca.

3. Podjęcie przez pilota-instruktora decyzji o lądowaniu na górnej części lądowiska Bezmiechowa bez uzgodnienia z instruktorem Ośrodka.

PKBWL po zakończeniu badania zaproponowała jedno zalecenie profilaktyczne.
Bezwzględne przestrzeganie Zarządzenia Dyrektora Akademickiego Ośrodka Szkolenia Szybowcowego Politechniki Rzeszowskiej Nr 8/09 z dnia 01 grudnia 2009 roku w sprawie lądowań na górnej części lądowiska, przez wszystkich pilotów wykonujących loty w wyżej wymienionym Ośrodku i na terenie lądowiska Bezmiechowa.

(...)

Komisja wiele uwagi poświęciła na określenie głównej przyczyny zdarzenia – próby lądowania na górnej części lądowiska zakończonego sporym przelotem ze znaczną prędkością lotu. W analizie oparto się na zeznaniach świadków, badaniach technicznych szybowca, opisie zdarzenia przez pilota-instruktora oraz obowiązujących przepisach mających na uwadze bezpieczeństwo lotów szybowcowych wykonywanych na terenie Akademickiego Ośrodka Szkolenia Szybowcowego Politechniki Rzeszowskiej w Bezmiechowej.

(...)

Pilot-instruktor wykonując lot na wysokości budynku Ośrodka z kierunkiem zachodnim mógł odejść w dolinkę, zbudować lewy krąg i wylądować na dolnym lądowisku, czego nie uczynił, a konsekwentnie zmierzał do lądowania w rejonie górnej części lądowiska.

Bardzo szczegółowe opracowanie z przebiegu badania powyższego wypadku znajdziecie w Raporcie Końcowym 1148/10.

Analiza tego i innych wypadków lub incydentów lotniczych powinna mieć rolę dydaktyczną. Chciejmy czerpać z tych pomyłek i błędów, by samemu latać bezpiecznie, potrafiąc brać pod uwagę wiele czynników przy podejmowaniu decyzji przed i w czasie lotu.

Pozostałe zdarzenia dnia dzisiejszego z poprzednich lat, znajdziecie na stronie głównej  bezpieczenstwo.dlapilota.pl w dziale "wydarzyło się dziś"