Przejdź do treści
Źródło artykułu

Mniej pilotów za sterami samolotów LOT-u i automaty z napojami na pokładzie

Zgodnie z informacją opublikowaną 31 marca przez Polskie Linie Lotnicze LOT, w ramach dalszej restrukturyzacji i obniżania kosztów działalności spółki, od 2015 lub 2016 r. (precyzyjny termin zostanie podany wkrótce), na niektórych kierunkach obsługiwanych przez samoloty EMB170/175/195, wprowadzona zostanie pół automatyczna obsługa kokpitu. Fakt ten oznacza, iż za sterami samolotów będzie zasiadał tylko jeden pilot (kapitan), a obowiązki drugiego przejmie pracownik personelu naziemnego, który po odpowiednim przeszkoleniu będzie obsługiwał samolot z ziemi.

Podobne rozwiązania zostały już z powodzeniem wprowadzone w niektórych liniach lotniczych w Afryce i Azji (m.in. Fly Africa i SunAsiana), co doprowadziło tam do spadku ilości incydentów i katastrof lotniczych powodowanych czynnikiem ludzkim. Technologie tego typu są w pełnym zakresie stosowane w przypadku lotów bezzałogowych statków powietrznych, a od niedawna są również częściowo implementowane właśnie przez operatorów maszyn pasażerskich (artykuł na ten temat znalazł się w ostatnim numerze magazynu Science). Jak podkreśla przewoźnik, pierwsze testy mają się rozpocząć już w najbliższych miesiącach na wybranych lotach na trasie Warszawa-Moskwa.

Zmniejszenie ilości pilotów ma wygenerować pokaźne oszczędności (na pensjach, dietach, dodatkach itp.), które w skali roku są wstępnie szacowane nawet na 20 mln złotych. Działanie to wpisuje się w ostatnią strategię LOT, który zgodnie z wytycznymi Komisji Europejskiej zmniejsza ilość kierunków i sposób zarządzania flotą oraz automatyzuje obszary, w których elektronika z powodzeniem może zastąpić człowieka.


Nie jest jeszcze jasne, czy o locie samolotem z jednym pilotem w kokpicie będą informowani pasażerowie, bowiem mogłoby to spowodować obawy przed lotem lub wręcz rezygnację z podróży części z nich. Jakiekolwiek zapewnienia, że wprowadzane zmiany mogą pomóc zwiększyć bezpieczeństwo operacji lotniczych, są jeszcze poddawane pod wątpliwość przez opiniotwórcze media i ekspertów z branży.

Komentując ostatni pomysł prezesa LOT, Przewodniczący Związku Zawodowego Pilotów i Stewardess, Marian Koniuszko powiedział, iż „Z pewnością fakt ten doprowadzi do akcji protestacyjnej, która w przypadku niepowodzenia negocjacji może się skończyć nawet strajkiem generalnym”. Natomiast w oddzielnym komunikacie, Prezes naszego narodowego przewoźnika uspokajał, iż nie będą przeprowadzane żadne redukcje etatów, a piloci, którzy w wyniku wprowadzania nowych technologii pozostaną bez możliwości wykonywania swojego zawodu, zostaną przeniesieni na stanowiska biurowe.

W przyszłości linia chce również ograniczyć liczbę personelu pokładowego obsługującego pasażerów. Kwestia serwisu ma zostać rozwiązana przez automaty z napojami (na żetony lub monety), które zostaną zlokalizowane obok toalet z przodu i tyłu samolotu. Rozwiązania tego typu są już stosowane przez niektóre inne europejskie linie lotnicze:


O sprawie będziemy informowali niemal na bieżąco.


Szanowni Czytelnicy,
Dzisiaj 1 kwietnia, którego to dnia tradycyjnie pozwoliliśmy sobie opublikować artykuł  primaaprilisowy. Mamy nadzieję, że część z Was udało się nabrać:) Tym, którzy poznali się na naszym dowcipie gratulujemy czujności ;-)

Oczywiście pragniemy zapewnić tych, którzy poczuli się zaniepokojeni informacjami zawartymi w artykule, że jest to jedynie żart prima aprilisowy.

Dziękujemy za wspólną zabawę!
Redakcja dlapilota.pl

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony