Przejdź do treści
Źródło artykułu

Mniej akcji załóg LPR niosących pomoc

W pierwszy tygodniu listopada Lotniczego Pogotowia Ratunkowego niezmiennie niosły pomoc, choć wezwań było mniej.

Tylko w ubiegłym tygodniu 21 śmigłowców LPR wykonało 138 lotów do wypadków, zachorowań oraz transportów międzyszpitalnych, z czego najwięcej należało w minionym tygodniu do załogi "Ratownika6" z Krakowa. Druga pod względem ilości lotów była załoga "Ratownika13" z Wrocławia, która wykonała tylko o jeden lot mniej. Trzecia pod względem liczby udzielonych pomocy jest załoga "Ratownika23" z Opola, która wykonała 10 lotów.

Do zadań jak zawsze włączana jest załoga Piaggio P180 Avanti. W ubiegłym tygodniu załogi tych samoloty wykonały pięć wylotów (transport międzyszpitalny). Załogi Samolotowego Zespołu Transportowego pozostają w całodobowej gotowości.

W sumie, w minionym tygodniu, wszystkie statki powietrzne LPR wykonały 143 loty. W porównaniu z poprzedzającym tygodniem liczba interwencji zmalała o 68. Powyższa statystyka nie obejmuje lotów odwołanych, niewykonanych, szkoleniowych i technicznych.

Załogi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego nieustannie szkolą się m.in. na posiadanym przez LPR szkoleniowym urządzeniu symulacji lotu śmigłowca EC135 "Flight Training Device (FTD), Level 3", które jest jedynym tego typu w Polsce i jednym z niewielu w Europie. Stanowi ono dokładne odwzorowanie kabiny śmigłowca.

    
(fot. Lotnicze Pogotowie Ratunkowe)

Bezpieczeństwo jest dla LPR najwyższym priorytetem dlatego duży nacisk kładziony jest na utrzymywanie właściwego poziomu kwalifikacji personelu. Okresowe "szkolenia symulatorowe" odbywają zarówno Piloci, jak i Członkowie Załóg Śmigłowcowej Służby Ratownictwa Medycznego (CZaH). 

Pozwalają one na bezpieczne ćwiczenie sytuacji awaryjnych takich jak: niezamierzone "wejście" w chmury, usterki wybranych systemów statku powietrznego, pożar silnika, uszkodzenie śmigła ogonowego, niedyspozycja pilota (lądowanie przez CZaH'a przy użyciu autopilota oraz dźwigni skoku i mocy).

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony