Mała prędkość i duża wysokość gęstościowa przyczyną wypadku
Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) opublikowała raport z wypadku Cessny 180, w wyniku którego w 2008 r. w Garden City, w stanie Utah zginęły dwie osoby. Publikacja w zamierzeniach ma służyć jako narzędzie szkoleniowe i ma pomóc unikać błędów popełnianych przez innych.
Dochodzenie wykazało, iż pilot posiadał nalot ogólny w wysokości 616 godzin, z czego 438 godzin na samolotach tej samej marki i modelu, który uległ wypadkowi. Pilot i pasażer odbywali lot trasowy i przelatując niedaleko Garden City postanowili wylądować i wziąć udział w lokalnym festynie. W trakcie dolotu na pobliskie lotnisko wykonali przelot na małej wysokości ponad domem ich przyjaciela, co miało być dla niego sygnałem, że zaraz będą mogli się spotkać.
Świadek poinformował, że samolot wznosząc się wykonał ciasny zakręt z przechyłem ponad 45° i że maszyna najpierw zaczęła zwiększać wysokość, a następnie runęła na lewe skrzydło i rozbiła się na ziemi.
W trakcie śledztwa ustalono, że wysokość gęstościowa odpowiadała poziomowi 7901 stóp powyżej średniego poziomu morza, a pilot bazował na elewacji lotniska, która wynosiła 472 stopy. Duża wysokość gęstościowa zmniejszyła wydajność samolotu, a dodatkowo wykonywane manewry prowadzone były bardzo nisko, co pozostawiało niewielki margines błędu.
Pilot nie był w pełni świadomy spadku wydajności, zwłaszcza w trakcie wykonywania zwrotu.
Według NTSB prawdopodobną przyczyna zdarzenia był brak zachowania odpowiedniej prędkości przy manewrach na małej wysokości, co doprowadziło do przeciągnięcia samolotu.
Przetłumaczono na podstawie artykułu ze strony AVWeb
Komentarze