Przejdź do treści
Źródło artykułu

Loty Marzeń - nowy symulator Boeinga 737 we Wrocławiu!

Z pewnością nie każdy pasjonat lotnictwa zostanie w przyszłości pilotem. Dla wielu z nas marzenia o przejęciu sterów pozostawały dotychczas niedostępne lub spełniały się jedynie przez kontakt z wirtualnym kokpitem w grach i symulacjach komputerowych. Nawet przy użyciu dedykowanych kontrolerów poziom realizmu pozostawiał wiele do życzenia. Z odpowiedzią przyszła grupa pasjonatów z Kanady i... z Wrocławia.

Wyprodukowany w Ameryce Północnej symulator wyposażony jest w niespotykany w Europie system wizyjny: zawierający 8-metrowy ekran i oferujący obraz HD z kątem widzenia równym 220 stopniom. Dokładnie odwzorowane i w pełni funkcjonalne panele umożliwiają kontrolę wszystkich parametrów lotu, od hydrauliki po klimatyzację i komunikaty dla pasażerów. Prędkość samolotu, pozycję klap, a także kierunek ustalane są za pomocą pełnowymiarowych wolantów, pedałów i przepustnicy, które jeszcze niedawno zainstalowane były w prawdziwym samolocie. Dwa wygodne, oryginalne fotele pozwalają na lot nie jednego, ale dwóch pilotów jednocześnie oraz pełną współpracę w obrębie kokpitu (Multi Crew Cooperation).


Profesjonalne oprogramowanie pozwala nie tylko na standardowy model lotu, ale również na symulację usterek, awarii oraz wszelkich utrudnień powietrznych i pogodowych, jakie mogą przytrafić się w trakcie prawdziwego lotu. Urządzenie jest obecnie przygotowywane do procesu certyfikacji, aby w przyszłości służyć jako pomoc w szkoleniu pilotów komercyjnych linii lotniczych.


Maszyna, która na co dzień jest niedostępna dla szerokiej publiki, w końcu wylądowała – w samym sercu miasta, w jednym z najbardziej charakterystycznych jego budynków jest dostępna dla wszystkich, przez siedem dni w tygodniu.


Jeśli więc interesujesz się lotnictwem, jesteś w trakcie zdobywania licencji lub po prostu masz ochotę poczuć, jakie to uczucie pilotować ważący siedemdziesiąt ton cud techniki - zapraszamy do Lotów Marzeń, na parterze Sky Tower. Zapewniamy niecodzienne wrażenia, krótkie przeszkolenie przed lotem oraz profesjonalną obsługę w jego trakcie - o czapkę pilota należy zadbać we własnym zakresie!


- To odwiedzający decydują czy chcą latać samodzielnie czy z drugą osobą. Oczywiście przy każdym z tych lotów obecny jest nasz instruktor. Koledzy mają wiedzę lotniczą pozwalającą bez problemu pełnić rolę pilota monitorującego. Służą mapkami wszystkich lotnisk zgodnymi z aktualnym (używanym w symulatorze) AIRACiem. Z przyjemnością też dopasują się do scenariusza, otrzymanego przez kandydata w briefing packu czy bardzo, konkretnych szczegółowych wymagań. Wystarczy nas jedynie poinformować przy rezerwacji sesji - mówi Arkadiusz Fleiszer z Lotów Marzeń.

Artykuł sponsorowany

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony