AIR SHOW 2009 – dzień drugi
Dziś pogoda nie zawiodła, a na lotnisko w Radomiu według szacunków organizatorów przybyło około 100 tysięcy osób. Pokazy trwały już od godziny 10-ej, a rozpoczął je przelot siedmiu paralotni z napędem. Tuż po nich wzbił się w powietrze Extra 300 wykonując efektowne figury akrobacyjne. Chwilę potem zaprezentował się RWD 5 i oglądany w dniu wczorajszym PZL M-28 Sky Truck prezentując swoje wyjątkowe walory aerodynamiczne.
Nie do końca zgodnie z planem, ale ku ogromnej uciesze publiczności w powietrze wzbiła się 9-cio osobowa grupa akrobacyjna Red Arrows. Ten widowiskowy występ wzbudził wśród zgromadzonych widzów ogromny entuzjazm i owacje. Przed oficjalnym rozpoczęciem drugiego dnia pokazów pojawiły się jeszcze 3XTrim, Orka, M-26 Iskierka, Curtis Jenny, Piper Cub oraz 3 samoloty AT3.Oprócz samolotów z napędem w akrobacji szybowcowej wystąpił także Jerzy Makula, który jak zwykle zachwycił swoim perfekcyjnie wykonanym programem.
Punktualnie o godzinie 12-ej nad radomskie lotnisko nadleciały Biało - Czerwone Iskry, które krótkim przelotem zainaugurowały otwarcie 2-go dnia pokazów. Chwilę po nich na niebie pojawiła się formacja wojskowych samolotów transportowych prowadzona przez Herkulesa, za którym podążały dwie Casy C 295 i 2 Bryzy. Kolejną formacje prezentującą siły zbrojne stworzyły w krótkim przelocie samoloty F16, Mig-29 i SU-22.
Wyrazem gościnności organizatorów był pokaz skoczków spadochronowych z flagami przedstawicieli wszystkich krajów uczestniczących w pokazach. Około godziny 13-ej wystartowała do efektownego pokazu grupa Midnight Hawks, która przez kilkanaście minut prezentowała swoje podniebne ewolucje. Kilka minut po godzinie 13-ej na niebie pojawił się SU-27 Sił Powietrznych Białorusi, któremu nie udało się niestety ukończyć zaplanowanego pokazu.
Dokładnie o godz. 13.17 doszło do katastrofy. Samolot SU-27 z niewyjaśnionych przyczyn spadł na ziemię w terenie niezabudowanym w pobliżu lotniska. Tuż po wypadku publiczność na stojąco i w całkowitej ciszy wysłuchała komunikatu odczytanego przez prowadzącego pokazy Tadeusza Sznuka, który poinformował o śmierci dwóch pilotów. Rzecznik dowództwa sił powietrznych mjr Marcin Rogus zastrzegł jednak w rozmowie z dziennikarzami, iż strona białoruska prosi o niepodawanie ich nazwisk w mediach. Przyczyny wypadku zbada specjalnie powołana komisja złożona z polskich i białoruskich ekspertów.
Z powodu wypadku organizatorzy odwołali dalszą część dynamicznych pokazów lotniczych Air Show 2009. Do końca jednak dostępna była dla publiczności naziemna wystawa lotnicza zlokalizoawana na terenie lotniska w Radomiu.
Paweł Kralewski
Komentarze