Bułgaria nie przekaże Ukrainie MiG-ów-29 nieodpłatnie, ale jest gotowa na wiązaną umowę z sojusznikami
Bułgaria prowadzi rozmowy na temat możliwego przekazania Ukrainie swoich myśliwców MiG-29, ale warunkiem jest otrzymanie nowocześniejszych maszyn od sojuszników, by utrzymać zdolności obronne kraju – informują we wtorek ukraińskie media, powołując się na bułgarski resort obrony.
Ministerstwo obrony w Sofii zaznaczyło w komunikacie, że nie prowadziło rozmów o nieodpłatnym przekazaniu Ukrainie myśliwców MiG-29. W ten sposób resort odniósł się do wcześniejszych publikacji w mediach.
Taki krok doprowadziłby, jak zaznaczono, do ograniczenia możliwości obronnych kraju.
W komunikacie powiadomiono jednak, że Sofia prowadzi rozmowy na temat możliwości przekazania Ukrainie myśliwców pod warunkiem, że otrzyma w zamian od sojuszników nowocześniejsze maszyny – pisze ukraiński portal Suspilne. Takie „trójstronne porozumienia” pozwoliłyby przekazać samoloty Ukrainie bez szkody dla bułgarskich zdolności obronnych.
Powołując się na agencję EFE, Interfax-Ukraina podaje, że Bułgaria posiada obecnie 16 myśliwców MiG-29, jednak sprawnych jest tylko sześć z nich. Informacja o możliwym przekazaniu maszyn pojawiła się w tajnych materiałach Pentagonu, które wyciekły do internetu – pisze ukraińska agencja.
Bułgaria oczekuje na dostawę amerykańskich F-16, jednak ma ona nastąpić dopiero w 2025. Jak pisze EFE, przekazanie MiG-ów na danym etapie oznaczałoby, że państwo to co najmniej na półtora roku zostałoby pozbawione myśliwców.
EFE przypomina jednocześnie, że prezydent Bułgarii Rumen Radew wypowiadał się przeciwko dostawom uzbrojenia dla Ukrainy.
Komentarze