Przejdź do treści
W-3WARM Anakonda na lotnisku z Gdyni-Babich Dołach (fot. kmdr ppor. Marcin Braszak)
Źródło artykułu

Załoga śmigłowca W-3WARM Anakonda prowadziła poszukiwania na jeziorze Łebsko

12 wrześnie br. wieczorem załoga śmigłowca ratownictwa morskiego Anakonda, pełniąca dyżur ratowniczy SAR w Gdyni Babich Dołach, prowadziła poszukiwania mężczyzny na jeziorze Łebsko.

O godzinie 20.15 załoga śmigłowca W-3WARM Anakonda, pełniąca dyżur ratowniczy w Gdyni-Babich Dołach postawiona została w stan gotowości sygnałem ratowniczym "pomoc medyczna". Z otrzymanych informacji wynikało, że w okolicach wsi Izbica, na południowym brzegu jeziora Łebsko, w wodzie znalazł się mężczyzna ubrany w czarny polar i spodnie typu moro.

Śmigłowiec, dowodzony przez kpt. pil. Marcina Chałubińskiego, wystartował w kierunku wskazanego rejonu poszukiwań o 20.30. W trakcie dolotu do rejonu akcji nawiązano łączność radiową ze służbami koordynującymi akcję, oraz operującymi na akwenie jednostkami Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa R-10 i R-15. Po czterech minutach od wejścia w rejon poszukiwań załoga śmigłowca potwierdziła pozycję wywróconej łodzi i rozpoczęła poszukiwania rozbitka, na podstawie wskazówek załóg statków ratowniczych.

O 22.10, ze względu na małą pozostałość paliwa śmigłowiec opuścił rejon akcji, kierując się do lotniska macierzystego. Poszukiwanego nie odnaleziono. Lądowanie na lotnisku w Gdyni-Babich Dołach nastąpiło o 22.30.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony