Lot załogi śmigłowca W-3WARM Anakonda po rozbitka
Załoga dyżurna SAR z 44 Bazy Lotnictwa Morskiego wystartowała dziś po północy na poszukiwania rozbitka. Tuż po starcie śmigłowca, rozbitka odnalazła załoga statku ratowniczego Pasat.
Dzisiaj, trzynaście minut po północy, załoga dyżurna SAR z Grupy Lotniczej 44 Bazy Lotnictwa Morskiego w Darłowie postawiona została w stan gotowości alarmem ratowniczym człowiek za burtą. Z otrzymanych informacji wynikało, że do morza wpadł jeden z załogantów kutra rybackiego, znajdującego się ok. 3 mile morskie na północ od Świnoujścia.
Śmigłowiec W-3WARM Anakonda, dowodzony przez kpt. pil. Tomasza Gierczyńskiego wystartował z lotniska w Darłowie o godzinie 0:27 i skierował się w rejon poszukiwań, nawiązując łączność ze służbami koordynującymi akcję ratowniczą. Tuż po starcie, załoga otrzymała informację, że poszukiwany został odnaleziony i zabrany na pokład przez operujący w rejonie statek Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa typu SAR- 3000 m/s Pasat. Załoga śmigłowca przerwała zadanie i wylądowała na lotnisku startu o godzinie 0:33.
Komentarze