Przejdź do treści
Źródło artykułu

Komunikat BLMW

W sobotę, 5 czerwca, o godzinie 08:06, na lotnisku w Gdyni Babich Dołach wypadkowi uległ ratownik pokładowy śmigłowca W3-RM „Anakonda” bosman sztabowy Dariusz Szymański. Do zdarzenia doszło podczas przygotowania do objęcia dyżuru ratowniczego. Ranny został natychmiast przetransportowany drogą lotniczą do Szpitala MW w Gdańsku Oliwie. Cztery godziny później, pomimo wysiłków lekarzy zmarł.

Codziennie rano, gdy zmieniają się załogi dyżurnego śmigłowca ratowniczego, załoga obejmująca dyżur wykonuje próbę śmigłowca. Sprawdzana jest maszyna, procedury łączności oraz wykonuje się elementy pilotażu i podejmowania rozbitków. Jednym z wykonywanych elementów w ramach takiej próby jest opuszczanie i podejmowanie ratownika. Podczas wykonywania tego elementu oblotu ratownik pokładowy spadł na ziemię. Ratownikowi natychmiast udzielono pomocy i przetransportowano śmigłowcem do szpitala w Gdańsku Oliwie. W drodze do szpitala opiekował się nim lekarz pokładowy. O godzinie 08:25 rannego ratownika przekazano obsadzie Oddziału Ratunkowego szpitala. Pomimo wysiłków lekarzy, około godziny 12:20 mężczyzna zmarł.

Rodzina zmarłego została powiadomiona natychmiast po wypadku.

Ratownik pokładowy, bosman sztabowy Dariusz Szymański, który uległ wypadkowi miał 43 lata. Jego ogólny nalot wynosił ok. 980 godzin. Służył w Marynarce Wojennej od 1990 roku. Przez 18 lat był ratownikiem pokładowym na śmigłowcach ratowniczych typu „Anakonda”, Mi-14PS i Mi-2 RM. W międzyczasie, przez 2 lata był także instruktorem Ośrodka Szkolenia Nurków i Płetwonurków WP. Uczestniczył w wielu akcjach ratowniczych na morzu i na lądzie ratując życie innym. Za udział w akcji ratowania powodzian w 1997 roku był odznaczony Krzyżem Zasługi za Dzielność.

Obecnie nie są znane przyczyny wypadku. Miejsce zdarzenia zabezpieczyła Żandarmeria Wojskowa, a okoliczności zbada prokurator. Przyczyny wypadku badają także specjaliści bezpieczeństwa lotów. Do wyjaśnienia przyczyn zdarzenia zostanie skierowana Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony