Przejdź do treści
Ruch lotniczy w rejonie Morza Czarnego (fot. flightradar24.com)
Źródło artykułu

Bloomberg: Francja twierdzi, że Rosja zagłusza sygnał GPS, co wpływa na cywilny ruch lotniczy

W związku z prowadzoną wojną przeciwko Ukrainie rosyjskie wojsko zakłóca sygnał nawigacji satelitarnej używanej również przez cywilne samoloty pasażerskie – informuje w piątek Bloomberg powołujący się na francuską Naczelną Dyrekcję Lotnictwa Cywilnego (DGAC).

Piloci zgłaszali zakłócenia w rejonie Morza Czarnego, wschodniej Finlandii i obwodu kaliningradzkiego; wydaje się, że były one wywołane przez rosyjskie wozy ze sprzętem zagłuszającym, które są używane do ochrony jednostek przed pociskami naprowadzanymi przez GPS – tłumaczy szef działu nawigacji satelitarnej w DGAC, Benoit Roturier.

Dodaje, że zakłócanie pracy cywilnych jednostek najprawdopodobniej nie było pierwszym celem Rosjan i należy to uznać za skutek uboczny. Nie doszło też do żadnych niebezpiecznych sytuacji, ponieważ maszyny dysponują zapasowymi systemami, ale zakłócenia uruchamiają alarmy w kokpicie i dekoncentrują pilotów – zaznacza Roturier.

Ta sytuacja pokazuje jednak konieczność opracowania na poziomie europejskim solidnych planów awaryjnych i alternatywnych rozwiązań, to dla nas pobudka – ostrzega francuski ekspert. Wyjaśnia, że samoloty, które nie odbierają sygnału GPS mogą kontynuować lot, używając mniej precyzyjnej nawigacji inercyjnej, ale zwiększenie zależności od naprowadzania przez GPS może też – w wypadku zagłuszania tego systemu – wywołać w ruchu lotniczym zakłócenia na masową skalę.

Przedstawiciele rosyjskiego ministerstwa obrony i Kremla na razie nie odpowiedzieli na prośby o komentarz w tej sprawie – odnotował Bloomberg.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony