Przejdź do treści
Źródło artykułu

US Air Force oszczędzają paliwo

Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych generują olbrzymie zapotrzebowanie na paliwa, których koszt w ubiegłym roku wzrósł o 1 mld dolarów (z powodu rosnących cen), w związku z czym zapadła decyzja o wprowadzeniu nowej polityki oszczędności, która ma pozwolić odwrócić tę niekorzystną tendencję. US Air Force zarządzają flotą około 4700 samolotów i aby oszczędzać paliwo, piloci niektórych typów samolotów i śmigłowców mają stosować się do nowych wytycznych i latać wyżej, bądź w przypadku niektórych misji, wolniej.

Zastępca Sekretarza US Air Force, Kevin Geiss, powiedział, iż dodatkowo, wysiłki dyplomatyczne i uzyskanie odpowiednich zgód, pozwoliły na wykorzystywanie bardziej bezpośrednich tras przelotów, co w ostatnim roku pozwoliło na oszczędności w wysokości 2,4 mln dolarów.  Na niektórych samolotach mają być też montowane bardziej wydajne i oszczędniejsze jednostki napędowe.

Sama wymiana silników tankowców KC-130 ma przynieść znaczące oszczędności w ich obsłudze, a także późniejszej eksploatacji. Również obniżenie prędkości przelotowej transportowego C-17 z 584 mph na  564 mph ma zapewnić mniejsze zapotrzebowanie na paliwo tej konstrukcji. Od 2006 r. tego typu wysiłki doprowadziły do spadku średniego zużycia paliwa o około 4%, pomimo tego, iż w tym okresie liczba operacji cargo wzrosła o 27%.

Samodzielną inicjatywę oszczędzania paliwa wdrożyły jednostki stacjonujące na Pacyfiku, a jak informuje rzecznik Sił Powietrznych USA, najbardziej udane z tych pomysłów mogą być włączone do ogólnych przepisów US Air Force. Jednym z działań na rzecz oszczędnosci jest ograniczenie spalania kołującego C-130 o 180-200 kg paliwa na godzinę, co jest realizowane poprzez wyłączenie po przyziemieniu, tak szybko jak to jest możliwe, dwóch z czterech silników. Głównym celem tych działań jest zmniejszenie zużycia paliwa o 10% w ciągu najbliższych 10 lat.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony