Solar Impulse wylądował w Paryżu

14 czerwca, prototyp Solar Impusle, samolotu napędzanego wyłącznie energią elektryczną (znaki rejestracyjne HB-SIA), wykonał 16 godzinny przelot z Brukseli na międzynarodowe pokazy lotnicze Air Show w Paryżu. Była to kolejna próba, bowiem za pierwszym razem maszyna musiała zawrócić z powodu niekorzystnych warunków atmosferycznych. 

Zespół odpowiedzialny za projekt miał nadzieję zdążyć na paryską imprezę, która w dniach 20-26 czerwca odbędzie się na lotnisku Le Bourget. Pierwotnie, maszyna wystartowała z Brukseli 11 czerwca o godz. 18:36 czasu lokalnego, ale została zmuszona do powrotu na lotnisko startu trzy godziny później. Spowodowane to było zachmurzonym niebem, które sprawiało, iż panele słoneczne zamontowane na samolocie nie były w stanie wchłonąć wystarczająco dużo energii do naładowania baterii, co było wymagane do kontynuowania lotu. „Poziom naładowania akumulatorów zmniejszał się szybciej niż oczekiwaliśmy i w związku z tym podjęliśmy decyzję, że bezpieczniej będzie zawrócić”, powiedział dyrektor naczelny projektu Solar Impulse, Andre Borschberg, dodając, iż jest to eksperymentalny statek powietrzny i wszelkie próby, które nie są konieczne, nie będą na nim wykonywane.

Do kolejnego lotu baterie zostały w pełni naładowane na ziemi, częściowo przy wykorzystaniu energii elektrycznej. Warunki pogodowe pozwoliły zmagazynować energię w 60%, a resztę trzeba było uzyskać z sieci elektrycznej. Drugi lot Solar Impulse rozpoczął o 5.20, a zakończył ok. 21.00. Przelot odbywał się na średniej wysokości 8200 stóp (2500 m), a jego trasa wiodła przez Valenciennes i Reims. Lot był trudny do wykonania, ponieważ musiał się odbyć pomiędzy dwoma frontami atmosferycznymi. Na paryskim Air Show, w zależności od panujących warunków pogodowych, prototyp ma wykonywać loty pokazowe w godzinach porannych każdego dnia imprezy.