Piloci US Air Force będą mogli jednocześnie pracować w cywilnych liniach?

Siły Powietrzne USA rozważają umożliwienie pilotom będącym w czynnej służbie dorabianie w liniach lotniczych. Ma to być sposób na zatrzymanie ich zmniejszającej się liczby. Rozwiązania, które mają zostać wprowadzone, dadzą pilotom wojskowym większą swobodę w kształtowaniu cywilnej kariery i łączenia jej ze służbą w US Air Force.

Dowódca Air Mobility Command, gen Carlton Everhart podkreśla, że armia szuka alternatywnych sposobów na utrzymanie lotników w Siłach Powietrznych. Chociaż braki najbardziej są widoczne wśród pilotów myśliwskich, to inne rodzaje wojsk lotniczych również odczuwają niedobory i jeśli się utrzyma obecne tempo odejść, do roku 2020 Siły Powietrzne mogą być mniejsze o 12 %. Dowództwo zwiększyło premie dla pilotów uprawnionych do odejścia z 25 tys. do 35 tys. dolarów, a nawet wycofuje zadania, których ci nie lubią robić, ale to nie wystarcza.

Ponad połowa uprawnionych pilotów wciąż odchodzi do cywila tak szybko, jak tylko uzyska odpowiednie możliwości. "Premie pomagają, ale nie możemy konkurować. Po prostu nie możemy”, tłumaczył Everhart. Siły Powietrzne już przeprowadziły negocjacje z niektórymi prezesami linii lotniczych odnośnie dzielenia zatrudnienia pilotów, bowiem w Australii i Wielkiej Brytanii programy tego typu okazały się skuteczne.