NTSB wyłączyła American Airlines z dochodzenia

Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) poinformowała, iż linie lotnicze American Airlines nie zostaną dopuszczone do udziału w postępowaniu dotyczącym zdarzenia z 29 grudnia 2010 r., kiedy B757, podczas lądowania wypadł ponad 100 m poza próg pasa na lotnisku w Jackson Hole, w stanie Wyoming.

Rada stwierdziła, iż podczas zgrywania danych z cyfrowego rejestratora danych lotu, technicy linii lotniczych naruszyli standardowe procedury. Choć dokładne dochodzenie śledczych nie wykazało, że brakowało jakichś informacji z DFDR (Digital Flight Data Recorder) lub, żeby były one w jakikolwiek sposób zmienione, to pogwałcenie protokołu przez personel American Airlines narusza standardy postępowania NTSB ustanowione dla każdej organizacji będącej stroną w postępowaniu", powiedziała przewodnicząca Rady, Deborah Hersman. "Odwołaliśmy status strony firmie American Airlines i zwolniliśmy ich z dalszego udziału w dochodzeniu dotyczącym tego incydentu", dodała.

Przedstawiciel NTSB stwierdził, iż pracownicy American Airlines usunęli rejestrator rozmów w kokpicie oraz cyfrowy rejestrator parametrów lotu z 757, które następnie zostały dostarczone do Tulsa w stanie Oklahoma, gdzie technicy pobrali z urządzeń wszelkie dostępne informacje. Działanie tego typu jest powszechnie stosowane w dochodzeniach, a zainteresowane linie lotnicze transportują rejestratory własnymi środkami do laboratoriów NTSB w Waszyngtonie, tak szybko jak to jest możliwe. Przewoźnik jest zobowiązany do transportu rejestratorów bezzwłocznie i bez odtwarzania zawartych w nich informacji. "Praktyka ta działała sprawnie i bez komplikacji od ponad 40 lat", ogłosiła NTSB. Przedstawiciel American Airlines stwierdził, że firma dokona pełnej kontroli w celu zapewnienia, żeby takie zdarzenie w przyszłości się nie powtórzyło.

Czytaj również:
Nagranie przedstawiające moment wypadnięcia z pasa B757 linii American Airlines