Mniej wypadków samodzielnie zbudowanych konstrukcji

Jak informuje Stowarzyszenie Lotnictwa Eksperymentalnego (EAA), w roku podatkowym 2017 (do 30 września) w USA miało miejsce 27 wypadków śmiertelnych z udziałem samodzielnie zbudowanych eksperymentalnych  statków powietrznych, tj. o 18% mniej niż w roku poprzednim i 47% mniej niż cztery lata wcześniej. „To są historyczne wyniki pokazujące najniższe wskaźniki wypadków śmiertelnych w segmencie amatorsko zbudowanych statków powietrznych i to jest bardzo dobra informacja dla każdego, kto skupia się na bezpieczeństwie”, powiedział Sean Elliott, wiceprezes EAA.

„Całkowita liczba śmiertelnych wypadków w tej kategorii pozostaje znacznie niższa niż wśród osób uprawiających sporty rekreacyjne, takie jak jazda na nartach, na desce snowboardowej czy prowadzących pojazdy terenowe. Statystyki pokazują nawet, że śmierć w katastrofie amatorsko zbudowanego statku powietrznego zdarza się rzadziej niż zgon w wyniku uderzenia pioruna", dodał.

Zmniejszenie się liczby ofiar śmiertelnych w wypadkach konstrukcji eksperymentalnych jest tym bardziej zauważalne, że od 2010 do 2016 r. o 1,4 % wzrosła liczba godzin wylatanych przez konstrukcje tego typu. EAA przewiduje, że w następnych latach wzrost ten wyniesie 2% rocznie, a liczba wylatanych godzin przez certyfikowane jednosilnikowe konstrukcje z napędem tłokowych będzie się zmniejszać o ok. 1,5% rocznie.