Linia odwołuje loty bo piloci nie chcą brać nadgodzin
W ostatnim miesiącu linie lotnicze Spirit Airlines musiały odwołać lub opóźnić 15% swoich lotów ze względu na niedobory pilotów. Obecnie kontynuowane są już przedłużające się negocjacje między tym nisko kosztowym przewoźnikiem, a Stowarzyszeniem Pilotów Linii Lotniczych (ALPA). Spirit Airlines podkreślają, że brak załóg wynika z zorganizowanych działań pilotów, którzy dobrowolnie nie zgadzają się na pracę w godzinach nadliczbowych.
Według przewoźnika, jest to skutek zastraszania przez niektórych pilotów pozostałych lotników. W Stanach Zjednoczonych prawo pracy nie zezwala pracownikom (m.in. pilotom) w niektórych sektorach usług publicznych, do udziału w strajkach lub w akcjach spowolniających pracę.
ALPA oraz linie Spirit oświadczyły, że czynią wszystko, co możliwe, aby firma nie doświadczyła już problemów związanych z realizacją zakontraktowanych lotów. Jednak piloci Spirit skarżą się, że ich płace są znacznie poniżej poziomu rynkowego. Kapitan z 10-letnim doświadczeniem latający dla tej linii na A319/320/321 zarabia 160 dolarów za godzinę, a dla przykładu kapitan z 10-letnim doświadczeniem latający w JetBlue na A320/321 zarabia 213 dolarów na godzinę.
Komentarze