Przejdź do treści
Źródło artykułu

FAA: Błędna decyzja kontrolera doprowadziła do utraty separacji pomiędzy dwoma samolotami

Federalna Administracja Lotnictwa USA (FAA) poinformowała, iż bada incydent, w którym przypuszczalnie na wniosek kontrolera, B737 linii Southwest znalazł się zbyt blisko innego samolotu. Do zdarzenia doszło 27 marca ok. 17.00, gdy kontroler z Centrum Florida Tracon zwrócił się do załogi Boeinga, aby ta sprawdziła co się dzieje z Cirrusem SR22, który od ponad godziny nie reagował na wywołania radiowe.

Southwest zbliżył się do drugiej maszyny i następnie piloci przekazali ATC, że w jej kabinie ujrzeli dwie osoby. Około 30 sekund później pilot Cirrusa skontaktował się z Jacksonville Center, a następnie oba samoloty wylądowały bezpiecznie na lotniskach przeznaczenia. „Wstępne dochodzenie wskazuje, że doszło do utraty wymaganej separacji pomiędzy dwoma statkami powietrznymi”, stwierdziła FAA. Kontroler, który jest kierownikiem, został zawieszony, a do czasu wyjaśnienia sprawy podobne sankcje zostały zastosowane w stosunku do załogi Southwest.

„Poprzez skierowanie samolotu pasażerskiego w pobliże innej maszyny, kontroler ruchu lotniczego stworzył zagrożenie dla wszystkich uczestników tego zdarzenia. Incydent ten był całkowicie nieodpowiedzialny”, powiedział Randy Babbitt, Administrator FAA. „Obecnie prowadzimy przegląd procedur ruchu lotniczego, które zostały tu zastosowane, upewniając się, że każdy rozumie sposób postępowania, jaki należy zastosować w przypadku braku kontaktu radiowego ze statkiem powietrznym”, dodał. Agencja nie poinformowała, jak blisko Cissusa znalazł się Boeing linii Southwest, który wykonywał lot z Phoenix do Orlando. FAA poinformowała również, iż kilka dni wcześniej został zawieszony inny kontroler, który przyznał się do drzemki podczas nocnej zmiany, jaką pełnił na wieży kontroli ruchu.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony