Przejdź do treści
Źródło artykułu

CL-415 podczas startu z rzeki ściął maszt barki

27 sierpnia, na rzece Rhone na południu Francji wylądowały dla samoloty Canadair CL-415, które brały udział w akcji gaszenia pożaru pobliskich lasów. Po zatankowaniu wody pierwszy wystartował bez problemu, ale drugi podczas nabierania prędkości ściął swoim lewym skrzydłem maszt barki.

Według osób przebywających na jej pokładzie, to cud, że nikt nie zginął. Statek powietrzny kontynuował start i bezpiecznie wylądował na lotnisku w Nimes, w niewielkiej odległości od miejsca zderzenia.

Zgodnie ze informacjami zawartymi na stronie Fire Aviation, naprawa samolotu może potrwać kilka tygodni. Jak informuje francuska komisja ds. badania wypadków lotniczych, piloci posiadali odpowiednie doświadczenie do wykonywania lotów na konstrukcji tego typu i znali ten odcinek rzeki. Resztę dnia po incydencie spędzili na badaniach. Pożar lasów w pobliżu Collias udało się opanować jeszcze tego samego dnia.
 

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony