Przejdź do treści
Źródło artykułu

Boom na rynku odrzutowców biznesowych

Pomimo ogólnie niekorzystnej obecnie sytuacji gospodarczej, firma Gulfstream ogłosiła bardzo dobre wyniki sprzedaży. Przemawiając do dziennikarzy podczas konwencji NBAA w Las Vegas, nowy prezes spółki, Larry Flynn powiedział, iż rynek dla wielko-kabinowych biznes jetów nadal wygląda obiecująco, podobnie, jak i jego przyszłość.

„Firmy, które kiedyś były regionalne, obecnie posiadają charakter globalny, a ich kadry zarządzające potrzebują samolotu dalekiego zasięgu. Menadżerowie postrzegają Gulfstreama jako lidera w dziedzinie technologii, wydajności i wsparcia produktu tego segmentu lotnictwa, co przekłada się na wysoką sprzedaż naszych konstrukcji”, wyjaśniał. Obecnie portfel zamówień spółki wart jest 18 mld dolarów, z czego 400 mln dolarów Gulfstream uzyskał w drugim kwartale tego roku. Zaległości produkcyjne dla większości modeli wynoszą obecnie 18-24 miesięcy. Największym atutem spółki jest samolot G650, który niebawem ma uzyskac certyfikat FAA i według prognoz, przez najbliższe lata będzie praktycznie bezkonkurencyjny, aż do momentu, gdy staną się dostępne modele Bombardiera 7000 i 8000.

Tymczasem, firma Honeywell opublikowała długoterminową prognozę dla rynku biznes-jetów, według której przyszłość może się okazać lepsza niż zakładano. Spółka zwiększyła poprzednie 10-letnie prognozy wartości rynku o dwa procent do ok. 230 miliardów dolarów, ale wskazuje również na krótkoterminowe problemy. Honeywell twierdzi, że liczba dostaw w 2011 r. nieznacznie tylko przekroczy liczbę 600 egzemplarzy, a rok 2012 będzie podobny. Tymczasem, Ernest Edwards, wiceprezes firmy Embraer ds. odrzutowców biznesowych nawiązywał do dużych problemów gospodarczych niektórych krajów europejskich, które w konsekwencji mogą dotknąć producentów samolotów biznesowych. Edwards wyjaśniał jednak, iż w przypadku braku oznak pogłębiania się kryzysu, rynek bizjetów jest na dobrej drodze do uzyskania znaczących wzrostów.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony