Etiopski B763 wylądował awaryjnie na bardzo krótkim pasie startowym
18 grudnia, należący do linii lotniczych Ethiopian Airlines B763 (znaki rejestracyjne ET-AQW) wykonywał lot ET-815 z Addis Abeby (Etiopia) do Kilimandżaro (Tanzania), gdzie nie mógł wylądować powodu unieruchomionego na pasie startowym tego lotniska małego statku powietrznego.
Ze względu na niewielką rezerwę paliwa, załoga zdecydowała się wykonać lądowanie awaryjne na lotnisku Arusha, którego pas startowy posiada długość zaledwie 1620 m (5300 stóp). Na końcu drogi startowej nr 27 samolot skręcił w lewo, próbując zawrócić, jednak wyjechał poza krawędź utwardzonej nawierzchni i ugrzązł w miękkim gruncie. Nikt z przebywających na pokładzie nie doznał żadnych urazów, a sam samolot nie posiada widocznych zewnętrznych uszkodzeń.
Rzecznik linii lotniczych potwierdził, iż samolot został przekierowany, ponieważ pas lotniska w Kilimandżaro został zablokowany przez Cessnę, jednak nie wyjaśnia, dlaczego odrzutowiec pasażerski skierował się na lotnisko Arusha (50 km od portu lotniczego Kilimandżaro), który posiada bardzo krótki pas startowy, a nie np. do Mombasy (285 km) lub Nairobi (235 km), które są wyposażone w odpowiednią infrastrukturę umożliwiającą przyjęcie B763.
Po incydencie pasażerowie zeznawali, że pilotom udało się w pełni zatrzymać samolot tuż przed końcem pasa startowego, ale potem próbowali oni zawrócić maszynę i zjechali poza jego krawędź, gdzie przednia goleń utknęła w gruncie.
Radioamator podsłuchujący częstotliwości lotnicze zgłosił, że samolot został poproszony o holding nad Kilimanjaro NDB (KB, 293kHz) na południowy zachód od lotniska Kilimandżaro i na południe od lotniska Arusha. Pas startowy Arusha jest widoczny z punktu holdingu w tej samej orientacji co pas startowy Kilimandżaro (kierunki 09/27, 3600 m długości). W ten sposób załoga mogła myśleć, że ląduje w Kilimandżaro, a faktycznie wylądowała w Arusha.
Więcej informacji dostępnych jest na stronie www.avherald.com
Komentarze