Przejdź do treści
AOPA Netherlands
Źródło artykułu

Uwaga na Schiphol!

Zmienioną strukturę przestrzeni powietrznej wokół Amsterdamu naruszają, według tamtejszych służb ATC, głównie  pilotci z poza Holandii. Ary Stigter z AOPA Netherlands ostrzega członków AOP-y w całej Europie, by zwracali szczególną uwagę na wprowadzone ostatnio zmiany. Powstały one w wyniku zamieszania, po tym jak Holandia wprowadziła powszechny obowiązek posiadania transponderów działających w Mode-S.

Ruch VFR  w Rejonie Kontrolowanym Lotniska Schiphol (TMA Schiphol) powinien odbywać się z transponderem włączonym w tryb gotowości. Maksymalna dostępna wysokość dla tego rodzaju lotów, to 1200ft, a nie 1500ft jak wskazuje mapa VFR. Dodatkowo CTR powiększono w kierunkach północnym i południowym, co opublikowane jest na aktualnej mapie.

Ary zaapelował: „Zwracamy się z prośbą do międzynarodowej społeczności lotniczej o stosowanie się do tych zasad. Sprawcami większości naruszeń przestrzeni w ostatnim czasie są piloci z zagranicy. AOPA Netherlands pracuje nad uzyskaniem lepszego dostępu dla ruchu VFR, a nasza wiarygodność wzrośnie, jeśli pokażemy, że piloci potrafią dostosować się do regulacji ,oraz, że poszerzone strefy bezpieczeństwa nie są konieczne.”

Pierwotnie Holendrzy wymagali, by wszystkie statki powietrzne wyposażone były transponder Mode-S do 2007 roku. Holenderski Urząd Lotnictwa Cywilnego nie zgodził się na wydłużenie okresu wprowadzenia, głównie z powodu śmiertelnych wypadków z udziałem odrzutowców wojskowych i samolotów lotnictwa ogólnego.

AOPA Netherlands walczyła o zachowanie transponderów z Mode-C, lecz Holenderski Urząd Lotnictwa Cywilnego nalegał na Mode-S. W końcu uzgodniono zwłokę do roku 2008, kiedy to okazało się, że transpondery w Mode-S dla szybowców i samolotów bez napędu elektrycznego po prostu nie są dostępne. Z tego powodu wymagania w stosunku do nich przesunięto do 2010 roku.

Obawa AOP-y, że sygnały zwrotne z Mode-S "zaleją" radar Kontroli Ruchu Lotniczego, została pominięta. Od 20 lat, w rejonie lotniska Schiphol odbywa się ruch VFR. Paradoksalnie, wprowadzony wymóg posiadania Mode-S stał się przyczyną poważnych utrudnień w CTR Schiphol, dlatego wprowadzono strefy specjalne SRZ, (ang.: Special Restricted Zone) z zakazem lotu w przestrzeni między 1200 ft a 1500 ft.

12 marca strefy lotów specjalnych, SRZ zostały dodane do CTR Schiphol, z możliwością przekroczenia za zgodą kontroli ruchu lotniczego. Tego samego dnia Mode-S stał się obowiązkowy dla wszystkich samolotów latających powyżej 1200 ft. Wkrótce potem okazało się, że ekrany radaru ATC były gęsto usiane sygnałami transponderów z Mode-S. Mimo redukcji oznaczeń do najmniejszego rozmiaru sytuacja stała się zbyt niebezpieczna, by mogła być kontynuowana. Ze względów bezpieczeństwa, obszar lotów VFR w tamtejszym TMA został zamknięty.

AOPA zaproponowała, by transpondery były wyłączane w TMA do czasu, gdy radar będzie wyposażony w filtry, które przyjmą 7000 sygnałów, w przestrzeni poniżej 1500 ft. Z pewnymi oporami, Holenderski Urząd Lotnictwa Cywilnego zgodził się na ruch VFR, poniżej 1200 ft z wyłączonymi transponderami.

Obecnie Mode-S wymagany jest powyżej 1200 ft oraz w Obszarze Obowiązkowego Posiadania Transpondera (ang.: Transponder Mandatory Zone, TMZ). W planie lotu trzeba jednak wykazać posiadanie takiego urządzenia.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony