Przejdź do treści
Źródło artykułu

EASA zmodyfikowała propozycje dotyczące licencji lotniczych

Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotnictwa (EASA), opublikowała projekt proponowanej zmiany (Notice of Proposed Amendment - NPA), który w założeniach ma skutecznie wyeliminować koncepcję ważności licencji zagranicznych w Europie. Według nowych założeń piloci, którzy będą chcieli posługiwać się na Starym Kontynencie uprawnieniami PPL(A) lub IR wydanymi poza Europą, w celu uzyskania licencji EASA, będą musieli powtórnie zaliczyć teoretyczne i praktyczne testy.

Stowarzyszenie IAOPA Europe stanowczo przeciwstawia się tej propozycji argumentując, iż tysiące europejskich pilotów zdobyło swoje uprawnienia w Stanach Zjednoczonych lub w innych krajach, a wprowadzenie wymogu rozpoczęcia wszystkiego od nowa byłoby dla nich niezwykle kosztowne, wytwarzając tym samym ogromne straty dla środowiska lotniczego general aviation w Europie. Jak prognozuje AOPA, w dalszej perspektywie, spadek aktywności lotniczej mógłby wywrzeć znaczące skutki dla małych i średnich przedsiębiorstw, które prowadzą działalność w sektorze lotnictwa ogólnego.

Ciężka praca IAOPA Europe we współpracy z Europejskim Stowarzyszeniem Lotnictwa Biznesowego (EBAA) i Stowarzyszeniem Producentów Lotnictwa Ogólnego (GAMA), doprowadziła do uchwalenia  nieformalnego zapisu, zgodnie z którym data wprowadzenia rozporządzenia zostaje przesunięta z 2012 na 2014 r. Ostatecznym rozwiązaniem tej ważnej kwestii będzie wykorzystanie niedomkniętych dwustronnych porozumień o bezpieczeństwie lotniczym (pomiędzy EASA, a innymi krajami), które posłużą do wspólnego uznawania licencji przy minimalnych formalnościach z tym związanych.

Wiceprezes IAOPA Europe, Martin Robinson komentując ten fakt, powiedział: „Gratulujemy Komisji Europejskiej i EASA owocnej współpracy z takimi grupami jak IAOPA, GAMA i EBAA i osiągnięcia choć tymczasowego rozwiązania problemu, który ma tak wielki wpływ na lotnictwo ogólne w Europie. Chcemy dalej współpracować z EASA, tak aby ostatecznie wypracować zadowalające obie strony rozwiązanie".

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony