Przejdź do treści
Źródło artykułu

AOPA: Chiny coraz istotniejsze na światowej mapie GA

Kontrastujące podejście Europy i Chin do lotnictwa ogólnego zostało podkreślone przez wiceprezesa IAOPA, Martina Robinsona, podczas konferencji regionalnej GA, która odbyła się na Cyprze. Przemawiając wskazywał on, iż w ciągu najbliższych 10 lat, Chiny planują budowę 150 nowych lotnisk, a szef chińskiego CAA przewiduje, iż do 2020 r. w tym kraju będzie już 15 tys. prywatnych pilotów oraz 5 tys. statków powietrznych GA spędzających w powietrzu łącznie 2 mln godzin rocznie.

W porównaniu do Ameryki i Europy nie są to może duże wartości, jednak jest to dopiero początek i Chińczycy planują ciągły rozwój. Obecnie, w całej Europie ciężko znaleźć jakiekolwiek oznaki wzrostu w tym segmencie lotnictwa i jeśli nie zostaną wprowadzone odpowiednie przepisy, w przyszłości Stary Kontynent będzie importował pilotów i inżynierów z Chin.

"Chińczycy opracowują plany otwarcia przestrzeni powietrznej dla lotów VFR, ale również otwarcia się dla firm GA, takich jak Cirrus i Mooney, które nie wydają się mieć chęci, aby konkurować w Europie. Musimy być bardziej konkurencyjni w skali globalnej i potrzebujemy polityki oraz przepisów, które zapewnią wzrost w tym sektorze lotnictwa cywilnego", wyjaśniał Robinson. "ICAO zastanawia się, skąd będą pochodzili przyszli specjaliści w dziedzinie lotnictwa. Organizacja szacuje, że wkrótce będzie potrzebnych ok 400 tys. pilotów i 350 tys. inżynierów", dodał.

"W całej Europie teraz jest 50 tys. samolotów i od 150 do 200 tys. pilotów GA. Przemysł natomiast obraca środkami w wysokości od 25 do 35 mld dolarów. Lotnictwo odgrywa zasadniczą rolę w łączeniu miast i regionów, które nie mogą wspierać usług komercyjnych. Tutaj trzeba wspomnieć np. o ogromnej liczbie greckich wysp. Porty lotnicze w Grecji są ważniejsze od stacji kolejowych, ale urzędnicy europejscy skupiają się wyłącznie na dużych systemach transportowych. Europa Południowa z lepszą pogodą ma większy potencjał wzrostu GA niż Europa Północna. Teraz, kiedy nowy European Instrument Rating został zatwierdzony, być może kraje południowe będą mogły wykorzystać nowe możliwości na rynku szkoleniowym", kontynuował.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony