Jesienne Jurajskie Zawody Mikrolotowe trwają!
Za nami już jedna konkurencja, ekonomiczna, co było dla zawodników zaskoczeniem.
Do zawodów zgłosiło się dziewięciu pilotów i nawigatorów, stanowiących pięć załóg. Drużyny latają na samolotach, motolotni i wiatrakowcu. Na porannej odprawie i otwarciu zawodów powitał wszystkich prezes Włodzimierz Skalik, pełniący funkcję kierownika sportowego oraz Sędzie Główny pan Maciek Białek.
Na pierwszy ogień poszła ekonomia – konkurencja rzadko grywana na zawodach innych niż rangi mistrzostw. Każdy mikrolot został opróżniony z paliwa, co zostało zademonstrowane komisji i zatankowany pięcioma kilogramami odważonego paliwa. Najdłużej latała… motolotnia, wysoko, pod chmurami na termice razem z szybowcami.
Ruch na lotnisku Rudniki jest dziś spory – mikroloty i szybowce na termice, skoki spadochronowe, szkolne kręgi samolotowe i dolatujący na różnych sprzętach goście.
Na popołudnie zaplanowana jest konkurencja nawigacyjna na trasie o długości 59 mil, zakończona lądowaniem w decku, liczonym jako odrębne zadanie.
Mikrolotowe zawody na jesieni odbywają się dzięki Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, która jest partnerem wspierającym.
Anja Tatarczuk
Komentarze