Przejdź do treści
Zespół Akrobacyjny "Biało-czerwone Iskry" (fot. airshow.wp.mil.pl)
Źródło artykułu

"Biało-czerwone Iskry" na Air Show w Radomiu

Rozpoczynamy prezentację zespołów i solistów, którzy wystąpią podczas Air Show 2018 w Radomiu. Na początek "Biało-czerwone Iskry".

Zespół Akrobacyjny "Biało-czerwone Iskry" jest kontynuatorem utworzonego w 1969 r. w 60. Lotniczym Pułku Szkolnym w Radomiu zespołu „Rombik” (nazwa pochodzi od prezentowanego wówczas ugrupowania 4 samolotów), który od 1991 r. przyjął oficjalną nazwę „Zespół Akrobacyjny Iskry”.

Przez wszystkie te lata skład zespołu zmieniał się wielokrotnie, co wynikało z konieczności roszad personalnych oraz chęci dalszego rozwoju. Jeżeli na początku istnienia zespół prezentował kunszt pilotażu zespołowego w składzie czterech samolotów, to pod koniec lat 90-tych latał formacją dziewięciu maszyn. Od początku istnienia piloci zespołu latają na samolotach TS–11 „Iskra”, które w roku 1991 na jego potrzeby zostały zmodernizowane, doposażone w światowej klasy system radiowo-nawigacyjny i pomalowane w narodowe barwy według projektu ppłk. pil. mgr. Ireneusza Fibingera. Przez 31 lat istnienia zespół godnie reprezentował Polskie Siły Powietrzne i lotniczy kunszt pilotów-instruktorów na polskim niebie i podczas międzynarodowych pokazach lotniczych.

Skład zespołu na 2018 rok:
✈  Dowódca zespołu/leader: kpt. Maciej Kopiel
✈  Pierwszy lewy prowadzony: mjr Jacek Jaworek
✈  Drugi lewy prowadzony: por. Mateusz Kubiak
✈  Pierwszy prawy prowadzony: kpt. Krzysztof Kłaczyński
✈  Drugi prawy prowadzony i solista: por. Marcin Kossakowski
✈  Zamykający: por. Sylwester Sobótka

Co należy wiedzieć ponadto

Wszyscy piloci zespołu przede wszystkim są pilotami-instruktorami, których podstawową działalnością jest szkolenie podchorążych „dęblińskiej Alma Mater” i legitymują się mistrzowską klasą pilota wojskowego, a niektórzy posiadają dodatkowo uprawnienia pilotów doświadczalnych różnych stopni.

„Całe zamieszanie” związane z istnieniem i działalnością „B-CI” to wynik pasji i wysokiej motywacji do robienia tych „cudów na niebie” często kosztem czasu wolnego i czasu poświęcanego rodzinom (przecież pokazy lotnicze i pikniki odbywają się w soboty i niedziele). Nie ma w Polsce, tak jak w innych krajach, tego komfortu, że zespół akrobacyjny zajmuje się tylko pokazami i szkoleniem swoich następców, bo takich zapaleńców ze świecą szukać. Szczególnie teraz w dobie społeczeństwa konsumpcyjnego, domagającego się czegoś w zamian (zapłata, dni wolne, awanse lub inne przywileje). Stąd też tak trudno jest pozyskać następców na ich miejsca, bo miejscowi wiedzą co się za tym kryje, a ludzi z innych jednostek nie ma czym do jednostki szkolnej „zwabić”. Stąd Ci, którzy zaczęli tę przygodę pozostają do dziś. Ale nie da się tego robić w nieskończoność bo zdrowie jest tylko jedno i lat przybywa, a nie odwrotnie.

Zespół Akrobacyjny "Biało-Czerwone Iskry" to nie tylko piloci, ale także technicy obsługi, którzy przygotowują samoloty do startów. To dzięki ich ciężkiej pracy na ziemi, piloci mogą bezpiecznie wykonywać manewry w powietrzu.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony