Przejdź do treści
SB-1 Defiant w locie wśród drzew (fot. Lockheed Martin)
Źródło artykułu

SB-1 Defiant kończy program testowy

Prototyp śmigłowca SB-1 Defiant przeszedł testy Future Long-Range Assault Aircraft (FLRAA), mające na celu przetestowanie jego zasięgu, zwrotności i innych cech.

Według Lockheed Martin, próby spełniły założenia, a konstrukcja zademonstrowała swoją zdolność do wykonywania lotów na małych wysokościach, gwałtownego przyspieszania i zwalniania, a także wykonywania imponujących manewrów.

„W pełni zademonstrowaliśmy zdolność DEFIANT do wykonania profilu misji FLRAA, uzyskując 236 węzłów w locie poziomym, a następnie momentalnie zwalniając, gdy zbliżyliśmy się do ograniczonej strefy lądowania”, poinformował Bill Fell, główny pilot testowy w firmie Sikorsky.

Śmigłowiec jest wspólnym projektem koncernów Boeinga i Sikorsky (spółki zależnej Lockheed Martin). SB-1 jest rozwijany co najmniej od 2017 r., zastępując poprzednie podobne programy, takie jak Sikorsky S-97 Raider.

Jest to śmigłowiec złożony ze współosiowymi wirnikami, co oznacza, że ​​ma dodatkowy układ napędowy i śmigło pchające. Według Sikorsky'ego i Boeinga, zastosowane rozwiązania mają pozwolić osiągnąć prędkość ponad 250 węzłów (460 km/h). Dla porównania, maksymalna prędkość UH-60 to 159 węzłów (294 km/h). Spółka twierdzi również, że SB-1 ma dwa razy większy zasięg niż UH-60, a także lepsze właściwości lotne przy niskich prędkościach.

Śmigłowiec bierze udział w konkursie Future Vertical Lift (FVL) armii amerykańskiej, którego celem jest zastąpienie szeregu konstrukcji poprzedniej generacji, takich jak UH-60 i AH-64 Apache. Obecny SB-1 jest prototypem, ale w przyszłości Sikorsky i Boeing planują go zmodyfikować, dostosowując go do różnych innych zastosowań, w tym wariantu śmigłowca bojowego.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony