Pierwsze statki powietrzne przylatują na Mazury AirShow 2012 (4-5.08.2012)

Na dwa dni przed Mazury AirShow 2012 Lotnisko Kętrzyn Wilamowo ożyło. Przyleciały załogi ze Szwecji, Niemiec i południa Polski, pojawili się pierwsi widzowie i miłośnicy lotnictwa. Na lotnisku wylądowało kilkanaście samolotów, wodnosamolotów, konstrukcji ultralekkich oraz śmigłowiec PZL Kania.

Jako jedna z pierwszych dotarła załoga w składzie Ryszard Jaworz-Dutka i Józef Wojtowicz. Repliką RWD-5 (RWD-5R) przelecieli z Nowego Sącza do Kętrzyna za jednym zamachem w 3h 5 min. 79 lat wcześniej - w 1933 roku Stanisław Skarżyński przeleciał niemal identycznym samolotem (RWD-5 bis) 3582 km na trasie z Saint Louis w Senegalu do Maceio w Brazylii w czasie 20 godzin i 30 minut. Historyczny lot przez Atlantyk był częścią podróży z Warszawy do Rio de Janeiro. 

Kolejną atrakcją dnia było lądowanie szwedzkiego Douglasa DC-3, który przyleciał do Polski z międzylądowaniem w Kownie. DC-3 jest konstrukcją niezwykle udaną, długowieczną i wdzięczną w eksploatacji. Przez ponad 30 lat po II wojnie światowej podejmowano nieskuteczne próby stworzenia samolotu, który byłby godnym następcą Douglasa. DC-3 może lądować niemal wszędzie - wystarczy mu 700 m w miarę równego terenu. Dlatego właśnie stał się ulubionym samolotem przemytników w Ameryce Południowej i w Afryce. 


Jedną z ostatnich lądujących we czwartek załóg stanowili piloci Sekcji Lotnictwa Sztabu Policji KWP w Krakowie, którzy przylecieli śmigłowcem PZL Kania. Pokaz ćwiczeń na wodzie zorganizują z Mazurskim Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym już w sobotę po godz. 14. Wszystkie statki powietrzne można oglądać w piątek, sobotę i niedzielę na terenie Lotniska Kętrzyn Wilamowo. Większość z nich weźmie udział w sobotnich i niedzielnych pokazach.