Prezes AP gratuluje światowej czołówce akrobacji szybowcowej
Światowa elita akrobacyjnych pilotów szybowcowych rywalizowała w Toruniu podczas mistrzostw naszego globu. Zmagała się w dwóch klasach: akrobacji wyższej i wyczynowej. Piloci dali niezwykły popis swoich umiejętności. Każda rozegrana przez nich konkurencja była wielkim widowiskiem. – Podziwiam wysoki poziom sportowy rozegranych mistrzostw i gratuluję najlepszym akrobacyjnym pilotom świata: zwycięzcom i każdemu zawodnikowi. Jesteście czołówką światową – mówi WŁODZIMIERZ SKALIK, prezes Aeroklubu Polskiego poproszony o komentarz do mistrzostw.
O prymat na świecie przez dwa tygodnie walczyło w Toruniu ponad 60 pilotów z kilkunastu krajów. Kręcili na niebie ślizgi, pętle, beczki i inne figury akrobacyjne. Ich precyzyjne ewolucje przyprawiały o zawrót głowy. Start zawodników w każdej konkurencji wyglądał jak taniec szybowców na niebie. W klasie Unlimited triumfował Polak Jerzy Makula. Drugi był Rosjanin Georgy Kaminskiy, a trzeci Francuz Erik Piriou. Kolejny Polak Maciej Pospieszyński zajął szóstą lokatę. W klasie Advanced zwyciężył Francuz Benoit Merieau, przed Włochem Luca Bertossio i swoim kolegą z reprezentacji Aurelien Durgineux.
– To mój siódmy złoty medal na mistrzostwach świata. Bardzo mnie to cieszy, bo ostatnie złoto zdobywałem w Austrii 12 lat temu – mówi Jerzy Makula. – Rywalizacja była naprawdę duża. To już nie jest walka, żeby coś pokazać. To jest już tylko walka na drgnięcie, jakiekolwiek potknięcie rywala. Sędziowie są bardzo restrykcyjni i nie odpuszczają niczego. Ja tym bardziej się cieszę, że mistrzostwo zostało w Polsce.
Jerzy Makula przyznaje, że dużo pracował na tegoroczne złoto. Podkreśla, że na taki sukces składa się nie tylko praca indywidualna.
– Razem musi się spotkać się wiele korzystnych, sprzyjających elementów – mówi. – To nie jest tak, że założyłem sobie plan. Żebym mógł trenować, musi mi ktoś pomóc. Te elementy sprzyjające to jest sprzęt, który musi być bardzo sprawny, sprzęt, który nas holuje, ludzie, którzy chcą to robić. I za tym wszystkim stoi młodzież. Praca z młodzieżą dodatkowo mnie nakręca. Loty instruktorskie z młodzieżą to była znaczna część moich przygotowań. Dużo mi to dało.
Najlepiej z kobiet-pilotów wypadła Magda Stróżyk z Aeroklubu Poznańskiego, startująca w klasie Advanced. Miała też najlepszy wynik spośród Polaków w tej klasie. W klasyfikacji ogólnej zajęła 11. miejsce. Lata od 16. roku życia. Przyznaje, że rywalizacja na tegorocznych mistrzostwach była ostra i na wyjątkowo wysokim poziomie.
– Ten wynik to dla mnie wielka satysfakcja. Cieszy to, że jest się dobrym wśród kobiet, ale chciałoby się jeszcze o coś więcej powalczyć z mężczyznami – podkreśla Magda Stróżyk i zdradza swoje marzenie sportowe. Chciałaby zostać mistrzynią świata w akrobacji szybowcowej.
Włodzimierz Skalik, prezes Aeroklubu Polskiego jest zadowolony z wyników polskich pilotów w mistrzostwach świata akrobacji szybowcowej.
– Szczególnie cieszy mnie kolejny złoty medal Jurka Makuli oraz fakt, że w skład polskiej ekipy wchodzą młode osoby, co dobrze rokuje polskiej reprezentacji akrobacji szybowcowej – podkreśla Włodzimierz Skalik.
Jerzy Wiśniewski, prezes Zarządu Aeroklubu Pomorskiego w Toruniu nie ukrywa, że przygotowanie zawodów było dużym wysiłkiem organizacyjnym.
– Były to zawody w dwóch klasach. To podwójne mistrzostwa świata: 14. mistrzostwa świata w kategorii Unlimited i 2. mistrzostwa świata w kategorii Advance. Startowało 63 zawodników. Samoloty holujące, masa osób funkcyjnych, łącznie z zawodnikami mieliśmy ponad 120 osób. Do tego dochodzi jeszcze obsługa, ludzie, którzy nam pomagali, głównie młodzież z Aeroklubu Pomorskiego – mówi Jerzy Wiśniewski. – Do tego pogoda nas nie rozpieszczała. Pierwszy tydzień był nielotny: lały deszcze, były niskie podstawy chmur, wiatry. Ale pogoda od poniedziałku poprawiła się. Udało się rozegrać wymagane regulaminem FAI wszystkie wiązanki. Zawody są zaliczone, piloci zadowoleni, my również. Tym bardziej, że mamy mistrza świata – podkreśla.
Na zakończenie zawodów przygotowano specjalny pokaz lotniczy dla publiczności, który widzowie oglądali z zapartym tchem mimo ulewnego deszczu. Organizatorzy uważają, że mistrzostwa świata w akrobacji szybowcowej to znakomita okazja, żeby wypromować aeroklub, lotnictwo i miasto.
– Toruń jest pięknym miastem, przyciąga wielu turystów i myślę, ze wielu z tych zawodników odwiedzi nas ponownie – dodaje Jerzy Wiśniewski.
Klasyfikacja ogólna 14 Mistrzostw Świata w Akrobacji Szybowcowej klasa Unlimited (pierwszych pięć miejsc) – wyniki procentowe:
1. Jerzy Makula (Polska) MDM-1 Fox – 75,44
2. Georgy Kaminskiy (Rosja) Swift S-1 – 75,10
3. Erik Piriou (Francja) Swift S-1 – 75,10
4. Premysl Vavra (Czechy) Swift S-1 – 74,24
5. Dietmar Poll (Austria) Swift S-1 – 73,96
Wyniki pozostałych Polaków:
6. Maciej Pospieszyński Swift S-1 – 73,43
15. Stanisław Makula MDM-1 Fox – 66,06
Klasyfikacja ogólna 2. Mistrzostw Świata w Akrobacji Szybowcowej klasa Advance (pierwszych pięć miejsc) – wyniki procentowe:
1. Benoit Merieau (Francja) - 78,59
2. Luca Bertossio (Włochy) - 76,32
3. Aurelien Durgineux (Francja) - 74,90
4. Daniel Ahlin (Szwecja) - 74,49
5. David Friedrich (Niemcy) - 74,47
Wyniki Polaków:
11. Magdalena Stróżyk - 71,26
13. Tomasz Kaczmarczyk - 71,15
27. Przemysław Wojtczak - 65,58
(kon)
Komentarze