Przejdź do treści
Źródło artykułu

Po 28 latach modelarski puchar przechodni „Challenge France” znowu w Polsce

W Lost Hills w Kalifornii zakończyła się dziesięciodniowa rywalizacja w Mistrzostwach Świata Modeli Swobodnie Latających F1ABC. Z USA reprezentacja Polski wróciła z dwoma medalami drużynowymi oraz  najważniejszym trofeum – pucharem przechodnim „Challenge France” w klasyfikacji generalnej. Na pierwsze miejsce w tych mistrzostwach czekaliśmy aż 28 lat.

W dniach 14-24 października na lotnisku w Lost Hills w Kalifornii odbyły się Mistrzostwa Świata Modeli Swobodnie Latających w kategoriach F1A, F1B i F1C. Polska reprezentacja zwyciężyła w klasyfikacji generalnej. Polacy osiągnęli najwyższe noty w ogólnej punktacji we wszystkich trzech kategoriach.

W kategorii F1C (modele z napędem spalinowym) polska ekipa w składzie Mariusz Gąsiorowski, Marek Roman i Edward Burek, wywalczyła srebro, ustępując reprezentacji Litwy i wyprzedzając gospodarzy mistrzostw.

Kolejny medal, drużynowy brąz Polacy zdobyli w kategorii F1B (modele z napędem gumowym). O ten tytuł walczyli Adam Krawiec, Tomasz Lipski i Stanisław Skibicki. Oprócz biało-czerwonych, w tej kategorii na najwyższym stopniu podium stanęli zawodnicy z Izraela, na drugim reprezentacja Rosji.

W kategorii F1A (modele szybowców) zwyciężyła silna reprezentacja Rosji. Tuż za nimi z tytułem wicemistrzów świata byli Holendrzy. Trzecią lokatę wywalczyli zawodnicy z Białorusi. Polacy Błażej Stachowski, Piotr Wielosz-Hałasa oraz Henryk Krupa ukończyli zawody tym razem na 11. miejscu.

W klasyfikacji generalnej, z najwyższą ogólną punktacją we wszystkich trzech kategoriach, Polska była niepokonana i wróciła do kraju z najważniejszym trofeum tych mistrzostw – pucharem przechodnim „Challenge France”.

Kierownikiem ekipy podczas tych zawodów był Grzegorz Boryczko, a trenerem-pomocnikiem Norbert Suwała.

Gratulujemy ogromnie! Nie mogliśmy wyobrazić sobie piękniejszego zakończenia modelarskiego sezonu 2019, w którym polscy modelarze zdobyli łącznie 29 medali!

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony