Przejdź do treści
AN-2 Wiedeńczyk w Nowym Targu (fot. aeroklub.nowytarg.pl)
Źródło artykułu

AN-2 Wiedeńczyk w Nowym Targu

Już tylko pięć dni dzieli nas od VII Nowotarskiego Pikniku Lotniczego. Organizatorzy ciągle przygotowują nowe atrakcje. Podczas tegorocznej edycji zobaczymy również wersję transportowo-desantową samolotu An-2 - "Wiedeńczyk".

„Wiedeńczyk” to transportowo-desantowa wersja samolotu typu AN-2 (popularnie zwanego „Antek”), skonstruowanego w biurze Olega Antonowa w 1947 roku. Samolot o numerze taktycznym 7447 (bo o nim mowa) wyprodukowany został w 1966 roku w zakładach lotniczych WSK PZL Mielec, a następnie skierowany do służby na podkrakowskich Balicach, gdzie jak wiele tego typu egzemplarzy wykonywał zadania operacyjne na rzecz wojska.

Jego wyjątkowość związana jest z pewną dramatyczną historią, która miała miejsce podczas stanu wojennego. Pewnego wiosennego dnia 1982 roku jedna z załóg wykonująca loty treningowo-operacyjne na tym samolocie podjęła decyzję o ucieczce z kraju do Austrii. Po wykonaniu międzylądowania na podkrakowskiej łące oraz zabraniu rodzin samolot wykonał lot na małej wysokości w trudnym górzystym terenie Czechosłowacji i Austrii szczęśliwie lądując na wiedeńskim lotnisku. Po powrocie do kraju nasz samolot zwany odtąd najpierw nieformalnie, a później również oficjalnie „Wiedeńczykiem” nadal wykonywał misje na rzecz wojska, aż do wycofania ze służby latem latem 2012 roku i przekazania go do Muzeum Lotnictwa Polskiego.

Jednak nie dane jest mu odpoczywać, bowiem dwóch entuzjastów lotnictwa mając na uwadze dobry stan techniczny samolotu oraz potrzebę promocji polskiego lotnictwa postanowiło przywrócić „Wiedeńczyka” do latania. W ten oto sposób samolot ten znalazł się pod wspólną kuratelą Muzeum Lotnictwa Polskiego i utworzonej na potrzeby reaktywacji samolotu Fundacji Wiedeńczyk.

Zapraszamy na nowotarskie lotnisko w dniach 15-16 sierpnia.

Więcej informacji na temat Nowotarskiego Pikniku Lotniczego dostępnych jest tutaj

Przeczytaj również:
Pokaz TS-11 na Nowotarskim Pikniku Lotniczym

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony