Przejdź do treści
Jesienne latanie w Aeroklubie Jeleniogórskim
Źródło artykułu

Jesienne latanie w Aeroklubie Jeleniogórskim

Niezwykle udany początek jesieni w Naszym Aeroklubie, takiego początku jesieni jeszcze w Aeroklubie Jeleniogórskim nie było. Bardzo nietypowe rozpoczęcie 22 września żegnani przez Prezydentów Jeleniej Góry wyruszyliśmy w drogę do Świnoujścia.

Tym razem wyjątkowo nie lecąc, ale jadąc na rowerach, chociaż z szybowcem na ogonie. Przy bardzo zmiennej pogodzie, ale niezmiennie dobrych humorach po czterech etapach dojechaliśmy do celu cali i prawie zdrowi.

Oczywiście punktem kulminacyjnym, była promocja szkoleń lotniczych na najpiękniejszym placu Świnoujścia. Nasza śliczna PW-5 godnie prezentowała się w wrześniowym słońcu budząc zachwyt i żywe zainteresowanie.

Niezwykle udany rajd zakończyliśmy wspólną kąpielą w morzu. Krótko po powrocie jeszcze mając morski wiatr we włosach, rozpoczęliśmy przygotowania do kolejnego obozu lotniczego organizowanego wspólnie z naszymi austriackimi przyjaciółmi już po raz trzeci. Tym razem pogoda dopisała i udało się spełnić wszystkie lotnicze marzenia, była grawitacja, termika, żagiel, i oczywiście fala. Wyjątkowym świętem był lot na falę trzech szybowców, które dostały się tam po starcie........ grawitacyjnym. Tadeusz Popiel byłby z nas dumny.

Zakończenie obozu to wspólne zawody na celność lądowania, blisko czterdzieści zawodniczek i zawodników z czterech krajów stanęło do rywalizacji. Nagrodą był Puchar Prezydenta Jeleniej Góry. Gratulacje dla Tomka Chodyry.

Jeszcze nie przebrzmiały fanfary i nie zdążyliśmy pożegnać Dietmara Polla z jego przyjaciółmi, a już witaliśmy ponad dwudziesto osobową ekipę Aeroklubu Ziemi Lubuskiej, dla których z radością zorganizowaliśmy obóz pod nazwą Fala 2014. Tym razem pogoda nie była już tak łaskawa, ale metodą „chwytaj dzień” udało się zrealizować zakładane założenia. Ponownie były loty na falę, loty grawitacyjne, trochę teorii, oraz wspólne wycieczki rowerowe.

Mgła uniemożliwiła nam loty nocne, ale śliczna niedziela 19 września (kilka lotów powyżej trzech tysięcy) dopełniła poczucie satysfakcji i zadowolenia oraz spowodowała szczere deklaracje powrotu. Przed nami jeszcze długa, długa jesień, a nam już tak dużo się udało. Cóż mamy nadzieję, że jeszcze wiele wspaniałych chwil przed nami tych w powietrzu, ale i tych na dwóch kółkach, przy kominku......... Zapraszamy!!!   

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony