Zbyszek Nieradka pilotem roku 2012
Kolejnym wyróżnieniem uhonorowano szybownika z Aeroklubu Częstochowskiego – Zbigniewa Nieradkę, mistrza świata w klasie 18-metrowej. „Skrzydlata Polska” w organizowanym corocznym plebiscycie uznała Zbyszka Nieradkę wraz z Sebastianem Kawą z Aeroklubu Bielsko-Bialskiego najlepszymi pilotami cywilnymi 2012 roku.
– To był bardzo udany rok – przyznaje Zbigniew Nieradka.
Wyróżnienia najlepszym pilotom cywilnym i wojskowym wręczono na 18. Balu Lotnictwa i Polskiej Obronności na stadionie Pepsi Arena w Warszawie. W plebiscycie „Skrzydlatej Polski” Zbigniew Nieradka z Aeroklubu Częstochowskiego znalazł się na pierwszym miejscu ex aequo z Sebastianem Kawą z Aeroklubu Bielsko-Bialskiego. Obaj piloci odnieśli wielki sukces na szybowcowych mistrzostwach świata w USA. Zbyszek Nieradka triumfował w klasie 18-metrowej, a Sebastian Kawa wygrał w klasie 15-metrowej. Obaj szybownicy wrócili do kraju ze złotym medalem.
– To był bardzo udany rok. Duże i ważne dla mnie zawody: mistrzostwa Polski w klasie otwartej i mistrzostwa świata w klasie 18-metrowej poszły mi tak jak trzeba, jak miały być – mówi Zbigniew Nieradka. – Fizycznie byłem w dobrej formie, choć miałem i gorsze momenty. Psychiczny stan był taki, że wiedziałem, że mogę wygrać z każdym.
Zbyszek Nieradka lotnictwem zainteresował się jako nastolatek. O tym, że istnieją szybowce dowiedział się, gdy tato zawiózł go na egzamin do szkoły średniej. „– Co to jest? Wygląda jak samolot, a nie ma silnika?” dopytał. Od taty dowiedział się, że oglądają właśnie szybowiec. Tak naprawdę wszystko zaczęło się od rywalizacji Zbyszka z kolegami z ławki. Latali na szybowcach, a każdy chciał być lepszy. A potem Zbyszka wciągnął ten wir rywalizacji. W młodości chciał latać na długich przelotach, a zaczął się ścigać w zawodach. Pokochał tę rywalizację sportową. I choć jest szczęśliwy, kiedy zwycięża, to – jak podkreśla – nie chodzi tylko o miejsca na podium. Najważniejsze jest – jak mówi Zbigniew Nieradka – aby tam w powietrzu podejmować trafne decyzje i latać jak najlepiej. W lataniu szybowcowym najbardziej pociąga go element rywalizacji – nie tylko z konkurentami, ale i z przyrodą. Szybownictwo jest dla niego taką grą w szachy z przyrodą, tylko że w trójwymiarze. Za każdym razem jest inaczej, zawsze się coś zmienia. I to – jak podkreśla Zbyszek – w tym sporcie jest piękne.
Trzecie miejsce w rankingu „Skrzydlatej Polski” na najlepszych sportowych pilotów cywilnych 2012 roku zajął Maciej Pospieszyński, mistrz świata w akrobacji szybowcowej w klasie Unlimited. Na czwartej pozycji znalazła się Emilia Plak, mistrzyni świata w klasie PF1f kobiet na jednomiejscowej paralotni z napędem ze startem nożnym. Na piątym miejscu ulokował się modelarz Sławomir Łasocha. Szóstym miejsce uhonorowano modelarza Leszka Małmygę, siódmym Łukasza Wójcika, szybowcowego wicemistrza świata w klasie 18-metrowej. Na ósmej i dziewiątej pozycji znaleźli się Bolesław Radomski i nawigator Dariusz Lechowski, mistrzowie świata w samolotowym lataniu rajdowym. Listę 10. najlepszych pilotów 2012 roku zamyka modelarz Szymon Byrtek.
Pilotem roku Sił Powietrznych uznano kpt. Jacka Szczotkę z 31. Bazy Lotnictwa Taktycznego, a najlepszym wśród wojsk lądowych – kpt. Macieja Idźkowskiego, dowódcę załogi z 49. Bazy Lotniczej. Tytuł najlepszego pilota w marynarce wojennej przypadł komandorowi porucznikowi Cezaremu Wiatrakowi – dowódcy grupy lotniczej w 44. Bazie Lotniczej.
(wik)
Komentarze