Mistrzostwa Świata Modeli Redukcyjno-latających Samolotów
Chociaż nie można do nich wsiąść, często kosztują tyle, co dobry samochód. Za to w powietrzu prezentują się równie pięknie jak oryginały. Najlepsze modele latające samolotów zobaczymy podczas 21. Mistrzostw Świata Modeli Redukcyjno-Latających Samolotów w konkurencji F4B i F4C, organizowanych przez Aeroklub Częstochowski. Impreza odbędzie się na przełomie lipca i sierpnia na lotnisku w Rudnikach koło Częstochowy.
– Cieszę się, że po 30 latach Aeroklub Częstochowski będzie ponownie gościł najlepszych modelarzy na świecie – mówi Włodzimierz Skalik, prezes Aeroklubu Polskiego.
Mistrzostwa świata to najważniejsze zawody w modelarstwie lotniczym. Rywalizować w nich będzie kilkadziesiąt ekip z wszystkich kontynentów. Wystartuje około 150 zawodników – czołówka światowych modelarzy. To widowiskowa impreza, bo w kategorii F4 są prezentowane makiety samolotów – zmniejszone, wierne odwzorowania statków powietrznych. Pokazane jest w nich wszystko to, co jest w prawdziwym samolocie. Modele i ich wyposażenie wykonane są z wielką dokładnością, precyzyjnie. To samoloty w miniaturze. Podczas mistrzostw świata polecą w niebo makiety na uwięzi (F4B) oraz zdalnie sterowane (F4C). Widzowie i sędziowie zobaczą repliki współczesnych samolotów, jak i tych, które na niebie pojawiały się wiele lat temu. Pilotowane będą odrzutowe F15 (sterowane radiem) i historyczne – stare dwupłatowce.
Budowa modeli trwa mnóstwo czasu, nawet kilka lat. Wymaga od modelarza wysiłku i samozaparcia – przyznaje Marian Kaziród, członek Aeroklubu Częstochowskiego, najbardziej utytułowany polski modelarz. – Zawodnicy sami wykonują modele z włókien szklanych i węglowych, balsy.
Sędziowie oceniają wygląd makiety samolotu oraz lot.
W ocenie statycznej sędziowie zwracają uwagę na wierność odwzorowania oryginału. Sprawdzają wygląd pierwowzoru w dokumentacji zdjęciowej, rysunkowej – tłumaczy Marek Dominiak, dyrektor sportowy 21. Mistrzostw Świata Modeli Redukcyjno-Latających Samolotów w Rudnikach. – Grupa trzech sędziów ocenia rzuty – odwzorowanie skali modelu z przodu i z tyłu, z boku i z góry. Kolejna grupa trzech sędziów ocenia pozostałe elementy: odwzorowanie powierzchni, detali, jakość wykonania.
Modele wolniutko wznoszą się przy starcie, nabierają wysokości. Wykonują skomplikowane i efektowne figury w powietrzu. Bombowce zrzucają imitacje bomb. Z samolotów ze spadochroniarzami skaczą „zawodnicy” ze spadochronami. Modelarz tak steruje makietami, żeby oddały prawdziwość pilotażu. Zachowuje realizm lotu. Przy zmrużeniu oczu ma się wrażenie, że leci prawdziwy samolot.
Zawodnicy odbywają trzy loty konkursowe. Sędziowie przyznają punkty od 0 do 10. Loty ocenia pięciu sędziów. Odrzucane są dwie noty: najwyższa i najniższa. Sumuje się trzy środkowe oceny – wyjaśnia Marek Dominiak. – Obowiązuje limit czasowy lotu dla modeli w poszczególnych konkurencjach. To 9 minut dla F4B i 18 minut dla klasy F4C.
Miniatury samolotów ogranicza waga. W kategorii F4B nie może być większa niż 6 kg dla modeli jednosilnikowych oraz 7 kg dla modeli wielosilnikowych. A w kategorii F4C nie może przekroczyć 15 kg.
21. Mistrzostwa Świata Modeli Redukcyjno-Latających Samolotów w konkurencji F4B i F4C Aeroklub Częstochowski organizuje z upoważnienia Międzynarodowej Federacji FAI i Aeroklubu Polskiego. Impreza odbędzie się w dniach od 30.07.2010 do 8.08.2010 roku na lotnisku w Rudnikach koło Częstochowy.
Jest tam betonowa droga startowa długości 2000 metrów i szerokości 60 metrów. Są tam drogi kołowania, hangary, wieża kontroli lotów, baza paliwowa – wszystko to, co jest potrzebne do startu prawdziwego samolotu oraz zawodów makiet latających – mówi Michał Braszczyński, dyrektor Aeroklubu Częstochowskiego. – Zapraszamy nie tylko miłośników modelarstwa lotniczego, ale i wszystkich, którzy chcieliby zobaczyć widowiskową imprezę – dodaje. (wik)
Więcej informacji na stronie zawodów i na stronie Aeroklubu Częstochowskiego.
Komentarze