Prawdopodobna śmierć dwojga skoczków BASE
Dwoje skoczków uważa się za zaginionych po skoku z mostu nad brzegiem Pacyfiku. Do wypadku doszło na moście Bixbe Creek Bridge w regionie Big Sur w stanie Kalifornia. To miejsce jest mekką okolicznych fanów mocnych wrażeń. Most jest zawieszony na wysokości 85 m i rozpościera się z niego wspaniały widok na wody oceanu. Policja odnalazła nagranie z kasku, na jego podstawie przypuszcza, że obie osoby utonęły. Ich ciał dotąd nie znaleziono.
Mary "Katie" Connell skoczyła pierwsza, a jej skok nagrała kamera w kasku. Krótko po lądowaniu na plaży pochłonęły ją fale. Przyjaciel kobiety, także skoczek BASE, którego danych nie ujawniono, ruszył jej z pomocą. Po wylądowaniu odpiął spadochron i zdjął kask, by pomóc kobiecie. W tym miejscu nagranie się urywa.
Do odkrycia tragedii doszło prawdopodobnie po kilku dniach, gdy na poboczu znaleziono wynajęte auto, którego używała para. Krótko potem policja znalazła spadochron i kask częściowo zakopane w piasku pod mostem. Znajomi Connell są zszokowani, twierdzą że kobieta była bardzo doświadczona, miała na koncie ponad 300 skoków.
Komentarze