Lepsze perspektywy dla rynku odrzutowców biznesowych
W raporcie na temat firm produkujących odrzutowce biznesowe, analityk JP Morgan wskazuje, iż zauważalne są, co prawda sporadyczne oznaki stabilizacji rynku, jednak wysokość generowanego popytu sugeruje, że w przyszłym roku może nastąpić znacząca poprawa. Ta wiadomość została dobrze przyjęta przez liderów rządowych i biznesu z Wichita w USA, gdzie jest budowana ponad jedna trzecia samolotów dyspozycyjnych sprzedawanych na całym świecie.
Ale Wichita Eagle donosi, że objawy wskazują na stabilizację rynku na poziomie znacznie poniżej szczytu, który przypadł na rok 2008. Natomiast roczne prognozy Heneywell zakładają, że liczba dostaw w 2013 r. będzie na tym samym poziomie co w roku ubiegłym. Duży wpływ na rynek miała również kwestia bankructwa spółki Hawker Beechcraft, która to zatrzymała rozwój programów biznes jetów i planuje pod nazwą Beechcraft Corporation skoncentrować się jedynie na produkcji samolotów tłokowych i turbośmigłowych.
Choć modele takie jak King Air, Bonanza i Baron, jak również produkty dla wojska nadal będą budowane w Wichita, to po restrukturyzacji rzeczywiste poziomy zatrudnienia nie zostały jeszcze określone. Większość personelu pracującego wcześniej przy liniach odrzutowców biznesowych pozostaje obecnie na urlopach wypoczynkowych bądź odchodzi z firmy. Dodatkowo, na początku 2014 r. z Wichita zamierza się wycofać koncern Boeing, którego duża część pracowników odejdzie już w tym roku. W swoim raporcie, JP Morgan podkreślał, że "przemysł powinien w końcu wyjść z dołka", dodając, że "rynek odrzutowców biznesowych kończy kolejny trudny rok z rzędu.
Więcej informacji dostępnych jest na stronie www.gwedc.org
Komentarze