Przejdź do treści
Źródło artykułu

Globemasterem do Turcji

Spadochroniarze 6 Brygady Powietrznodesantowej rozpoczęli udział w ćwiczeniu EFEZ-16. Do Turcji polecieli wraz z całym sprzętem samolotem C-17 Globemaster.

W tureckim ćwiczeniu udział wenie około 8 tysięcy żołnierzy z Arabii Saudyjskiej, Azerbejdżanu, Kataru, Niemiec, Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i oczywiście Turcji. Polskę reprezentuje ponad 50 zwiadowców i artylerzystów z 18 batalionu powietrznodesantowego z Bielska-Białej. Szkolenie rozpoczęło się 7 maja i potrwa 4 czerwca. Najpierw do Izmiru, w okolicach którego rozgrywane jest ćwiczenie, poleciało dwóch oficerów aby uczestniczyć w treningu sztabowym. Pozostali żołnierze rozpoczęli przerzut do Azji 14 maja. Polecieli wyposażeni w całe niezbędne wyposażenie czyli broń, moździerze, amunicję i osiem pojazdów HMMWV. Aby sprawnie przewieźć ten ładunek do Turcji do Krakowa przyleciał należący do programu SAC samolot C-17 Globemaster, na co dzień stacjonujący w węgierskiej bazie Papa.
 
Strategic Airlift Capability (SAC) to wspólne przedsięwzięcie dwunastu państw polegające na współużytkowaniu trzech ciężkich samolotów transportowych  C-17 Globmaster III. Dziesięć z nich czyli Bułgaria, Estonia, Holandia, Litwa, Norwegia, Polska, Rumunia, Słowenia, Węgry i Stany Zjednoczone należy do NATO. Pozostałe dwa to Finlandia i Szwecja. Obsługa bazy oraz załogi samolotów pochodzą z krajów-członków programu.

Zaraz po przylocie samolotu na lotnisko w Balicach rozpoczął się załadunek sprzętu. Jako pierwsze na pokład Globemastera zaczęły wjeżdżać pojazdy HMMWV zarówno w wersji bojowej jak i transportowej. Okazało się to niełatwym zadaniem. „To najbardziej precyzyjne zadanie jakie dotąd wykonywałem. Potrzebna jest tu duża dokładność bo odległość pomiędzy samochodami wynosi tylko jakieś pięć centymetrów. Trudniej było tylko w górach w Afganistanie” – podsumował swoją pracę jeden z kierowców z kompanii moździerzy.

Pojazdy zostały załadowane bez większych problemów dzięki zespołowej pracy loadmasterów czyli ludzi odpowiedzialnych za załadunek samolotów oraz sprawności kierowców. Kompania moździerzy jest w 6BPD tzw. pododdziałem typu ciężkiego przeznaczonego do działania jako rzut lądujący. Oznacza to, że w czasie operacji powietrznodesantowej ładuje ona swój sprzęt na samoloty i jest na ich pokładach dostarczana do rejonu działania, na opanowane wcześniej lotnisko. Przerzut na ćwiczenie EFEZ-16 był znakomitą okazją do przećwiczenia tego sposobu działania.
  
Po załadunku pojazdów na pokład samolotu trafiła także paleta z pozostałym wyposażeniem a następnego dnia dołączyli żołnierze. Tak załadowany Globemaster wystartował do Turcji.
  
Po przylocie do Turcji żołnierze rozpoczną praktyczny udział w ćwiczeniu zgodnie z zaplanowanym scenariuszem. W jego czasie będą wykonywać między innymi strzelania z broni strzeleckiej i moździerzy kal. 98 mm, wykonywać zadania taktyczne w operacji wymuszania pokoju podczas operacji sojuszniczej, a także będą się desantować ze śmigłowców i okrętów desantowych.

kpt. Marcin Gil
Zdjęcia: Bartosz Bera

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony