Podniebne szkolenie podchorążych w 4 Skrzydle Lotnictwa Szkolnego
W 41 Bazie lotnictwa Szkolnego w Dęblinie oraz 42 Bazie Lotnictwa Szkolnego w Radomiu studenci wojskowi Lotniczej Akademii Wojskowej rozpoczęli praktyki lotnicze. Podchorążowie IV i V roku na lotniskach 4. Skrzydła Lotnictwa Szkolnego będą przebywać do późnej jesieni, a zaplanowany dla nich nalot wynosi kilka tysięcy godzin.
Szkolenie lotnicze rozpoczęli podchorążowie V roku studiów w LAW o specjalnościach: pilot samolotu odrzutowego, pilot samolotu transportowego i pilot śmigłowca. Szkolenie podchorążych będzie trwało do końca listopada br. i ma za zadanie wyszkolić 36 przyszłych adeptów lotnictwa. Na początku kwietnia dołączy do nich również 50 studentów IV roku.
Oprócz szkolenia na samolotach PZL-130 Orlik, M-28 Bryza i śmigłowcach Mi-2 oraz SW-4, rozpoczęto szkolenie kolejnego rocznika przyszłych pilotów M-346 Bielik. System kształcenia lotniczego na dobre pożegnał zasłużoną TS-11 Iskrę.
Pierwsza część praktyk to szkolenie naziemne, które składa się z bloku zajęć teoretycznych, treningów w kabinie samolotu oraz sesji symulatorowych na symulatorach lotów. Podchorążowie zapoznają się lub utrwalają wcześniej zdobytą wiedzę na temat docelowych statków powietrznych, procedur wykonywania lotów oraz korespondencji radiowej. Zostają również zapoznani z lokalnymi procedurami obowiązującymi na lotnisku. Przygotowanie naziemne kończy się egzaminem teoretycznym.
Kolejny etap to szkolenie praktyczne. Podchorążowie przechodzą cykl treningów i przygotowań do lotów oraz opanowują technikę startów i lądowań. Następnie studenci będą zdobywać nowe umiejętności w doskonaleniu umiejętności w wykonywaniu operacji lotniczych w lotach z widocznością (VFR) oraz według wskazań przyrządów (IFR), a także w wykonywaniu lotów taktycznych i lotów w ugrupowaniach.
Zakłada się, iż do ukończenia „Szkoły Orląt” każdy podchorąży powinien wylatać około 350 godzin, z czego 200 godzin to nalot na wojskowych statkach powietrznych w 4 SLSz. Taki nalot pozwoli przyszłym lotnikom ubiegać się o 3 klasę pilota wojskowego.
por. Ewa Złotnicka
Komentarze