Przejdź do treści
Źródło artykułu

32. Baza Lotnictwa Taktycznego na ćwiczeniach ELITE 2010 w Niemczech

Dnia 15 czerwca br. trzy samoloty F-16 „Jastrząb” opuściły słoneczną bazę w Łasku. Przekraczając granicę Polski nad Beskidami zostawiliśmy za sobą uroczy Zalew Żywiecki oraz sławną dla braci lotniczej - Górę Żar. Po przelocie nad Słowacją i Austrią powitało nas swojskie, bawarskie Gruess Gott („Szczęść Boże”) oraz deszczowa pogoda.

Pierwszy dzień po przybyciu upłynął nam na briefingach organizacyjnych. W czwartek - pierwszy dzień lotny odbyły się pierwsze loty zapoznawcze, tzw. Familiarization Flights. Zapoznaliśmy się z przestrzenią powietrzną, warunkami wykonywania lotów oraz poligonem. Przestrzeń powietrzna nad Niemcami jest bardzo różna od polskiej. Ze względu na duże nasycenie ruchem lotniczym loty wojskowe, przy dobrej pogodzie, są wykonywane wg przepisów VFR we właściwym segmencie przestrzeni powietrznej. Loty w przestrzeni VFR, pomimo iż wymagają od pilotów wzmożonej podzielności uwagi na sytuację w kokpicie i poza nim, dostarczają niezapomnianych wrażeń. Szczególnie w Bawarii, gdzie na każdym kroku pełno bajecznych zamków, ze sławnym Neuschwanstein na czele, które mija się poniżej wysokości baszt przy prędkości 450 węzłów (ok. 900km/h).

Głównym założeniem ćwiczenia pk. „Ellite 2010” jest dezintegracja (SEAD - Suppresion of Enemy Air Demence), przenikanie oraz niszczenie obrony przeciwlotniczej przeciwnika (DEAD - Destruction of Enemy Air Demence). W celu maksymalizacji efektywności szkolenia na poligonie zgromadzono ogromną ilość środków rażenia celów powietrznych (OPL - obrony przeciwlotniczej), od zestawów ręcznych wyrzutni typu GROM, Stinger, Mistral, RBS, poprzez wyrzutnie mobilne typu Skyguard, NASAMS (najbardziej zabójczy) aż do SA-6 i PATRIOT-ów. Na każdy dzień ćwiczeń planowane są dwie misje w złożonych ugrupowaniach - COMAO (Combined Air Operation) i w zależności od wariantu ćwiczenia zamawiane są odpowiednie zestawy rakietowe.

Nasze F-16, ze względu na rodzaj przenoszonego uzbrojenia, przewidziano do osłony powietrznej oraz misji DEAD (patrz wyżej). W celu osiągnięcia maksymalnego realizmu zapewniono wsparcie samolotów zakłócania (tzw. Jammers) oraz samolotów dezintegrujących środki OPL przeciwnika – brytyjskie i niemieckie samoloty Tornado uzbrojone w pociski przeciwradarowe ALARM i HARM. W każdym COMAO nasi piloci odgrywają istotną rolę, zarówno jako osłona powietrzna jak i niszczyciele środków OPL. Planowanie misji COMAO daje nam możliwości podniesienia dotychczas zdobytej wiedzy na wyższy poziom oraz jej zweryfikowania.

Głównym wnioskiem, jaki do tej pory wyciągnęliśmy, jest to, że bez odpowiedniego wsparcia, nie ma możliwości zwalczania środków OPL przeciwnika. Współczesne zestawy rakietowe oraz systemy naprowadzania, dają wprost nieograniczone możliwości. Głównym zagrożeniem nie są środki powietrzne, lecz naziemne - zintegrowane systemy OPL.

mjr Łukasz PIĄTEK/32 Baza Lotnictwa Taktycznego

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony