Treningi w Powidzu przed sierpniowymi defiladami zakończone
Zakończyło się zgrupowanie komponentu lotniczego lotnictwa transportowego w Powidzu. Lotnicy trenowali loty w ugrupowaniach przed defiladą w Warszawie z okazji Święta Wojska Polskiego oraz pokazami lotniczymi Air Show 2015 w Radomiu.
Przez cztery dni nad Powidzem i okolicznymi powiatami niebo rozbrzmiewało hukiem silników wojskowych samolotów transportowych. Jedenaście samolotów z 8. i 33. Bazy Lotnictwa Transportowego w Krakowie i Powidzu trenowało loty w trzech ugrupowaniach – 4 x M-28 Bryza (romb), 3 x C-295M (grot) i mieszane: 2 x C-130E Hercules + 2 x C-295M (romb). Zadanie, wbrew pozorom, nie należało do łatwych. Codziennie rano o godz. 5.30 lotnicy stawiali się na odprawę po to, aby o 7.00 wystartować całością sił. Loty wykonywane były maksymalnie do godziny 10.30 ponieważ później termika (inaczej: pionowe ruchy powietrza powstałe pod wpływem wysokich temperatur) czyniła wspólne szkolenie mało efektywnym. Ostatnie gorące dni w dużym stopniu wpływają na pogorszenie się osiągów samolotów i skutecznie utrudniają loty w ciasnych szykach.
Piloci samolotów transportowych wykonują loty w ugrupowaniach w ramach normalnego toku szkolenia. Są to jednak loty w znacznie większych odstępach i odległościach pomiędzy samolotami niż np. między myśliwcami. Wynika to ze specyfiki wykonywanych zadań (desantowanie, zrzuty ładunków) i uwarunkowań taktycznych. Loty samolotów transportowych w niewielkich odległościach od siebie są elementem dodatkowego „szlifu” posiadanych umiejętności. Nie jest to łatwe, ponieważ zarówno masa samolotów transportowych jak i stosunek mocy ich silników do masy, oraz znacznie większa niż przy myśliwcach bezwładność (co przekłada się na dłuższy czas reakcji na stery) powodują, że lot w szyku wymaga dużej precyzji i koncentracji. Równie ważnym elementem wspólnego szkolenia było przećwiczenie postępowania każdej z załóg w sytuacji, gdyby nastąpiła awaria któregoś z samolotów, niespodziewane wejście w chmury czy zmiana kierunku lądowania po wykonaniu zadania. W obu przypadkach – zarówno przy locie w ciasnym szyku jak i przy sytuacjach awaryjnych – bardzo ważna jest też współpraca między wszystkimi członkami załogi, nieco inna niż w trakcie normalnych zdań.
Po wspólnym szkoleniu w Powidzu załogi odpoczywały przez weekend, a następnie już od poniedziałku rozpoczęły w Dęblinie wspólne (z innymi rodzajami lotnictwa) zgrywanie komponentu lotniczego. Polskie lotnictwo (a w tym samoloty transportowe 3. Skrzydła) zaprezentuje się w trakcie defilady, jaka odbędzie się 15 sierpnia w Warszawie z okazji Święta Wojska Polskiego. Kolejną okazją do zobaczenia 63 samolotów i śmigłowców we wspólnym przelocie będzie defilada w dniach 22-23 sierpnia br. na Międzynarodowych Pokazach Lotniczych Air Show 2015 w Radomiu.
Tekst i foto: kpt. Włodzimierz Baran
Komentarze